dbkwik:resource/qOXd0-3Ck0IsyNmghvH55g==
| - Pewnego dnia Kark szuka sobie wypoczynku. Akurat przeszukiwał sobie internet.
- Może na Coe - powiedział.
Nagle sobie przypomniał, ze na Coe są jego żołnierze. Wezwał do siebie Robota.
- Ile kosztujesz rozłożony na części - zapytał się Kark.
- No, z 1 0000 byś zarobił - powiedział Pugnantis.
Chyba nie trzeba wam tłumaczyć co się stało. Znalazł ofertę na Kywalker. Dom wypożyczał Drwal Bartłomiej.
- Hmmm... No 1 000 to przystąpna cena.
***
- Oki, 3 - metrowy panie - powiedział Bartłomiej - Co na obiad.
- Zwykle zjadam kilka kg mięsa lamusów - powiedział Kark.
- Okejka, tylko, że to wywaliłem , ale możesz iść do Kafe Rankor, tam dobra kawa - powiedział Drwal.
Kilka minut później już wszedł do Kafyjki. Sprzedawał tam teraz Konstanty Pszczeli.
- Poproszę 14 kaw - po raz pierwszy grzecznie powiedział Kark.
- Należy się 1 000 z napiwkiem - powiedziała osa.
- Tylko, że nie mam - krzyknął z nie wiadomych powodów Kark.
Okazało się, że rozmawia z osą jedi. Rozpoczęła się walka. Kark zabił Ose. Tylko, że gdzieś zgubił statek...
|