Zawartość
| - thumb|left|190px|Okładka 579. THE UNDEAD 6
Gremmy wie, że to nie moc imaginacji zawiodła. Był w stanie wyobrazić sobie siłę przeciwnika, każdą jej część. Leżąc w kałuży własnej krwi, chłopiec mówi kapitanowi, że nie ma on racji. Nie ma racji, ponieważ jego wyobraźnia była perfekcyjna; potrafił objąć całą siłę kapitana, lecz nie zdołał pojąć jednej rzeczy – tego, jak ciało Zarakiego mieści w sobie tak ogromną energię. Thoumeaux mówi, że naprawdę chciał wygrać. Gdy ciało chłopca zaczyna się rozpadać, na kamienie obok spada pojemnik z mózgiem. Rozpływając się, jasnowłosy chłopiec przypomina, że obiecał zabić Kenpachiego bez podnoszenia nawet jednego palca. Z uśmiechem stwierdza, że dotrzymał słowa – nie użył ani jednego palca, bowiem całe to ciało było tylko dziełem jego wyobraźni. W końcu jego moc osiąga limit; twarz Gremmy'ego powoli pryska. Przed odejściem, młody Quincy mówi o uczuciu samotności i świecie, w którym nie ma wyobraźni. Fantazje znikają; po Stern Ritterze "V" pozostaje jedynie pojemnik z mózgiem.
Kamienna forteca runęła. Zauważając to, żołnierze 11. Oddziału wyczuwają, że drgania Reiatsu ustały, a walka kapitana dobiegła końca. Wiwatując, postanawiają dołączyć do swojego dowódcy. Tymczasem Zaraki spostrzega, że również i krew chłopaka zniknęła. Niespodziewanie kapitan zanosi się kaszlem - jego wewnętrzne organy zostały uszkodzone, a po wybuchu jest prawie głuchy. Po chwili Kenpachi woła Yachiru, krzycząc, że walka się skończyła. Nie otrzymuje odpowiedzi. Wtedy jego stopa natrafia na puste Shihakushō - porzucony strój z odznaką wicekapitana. W chwili, kiedy grupka żołnierzy dobiega do kapitana, Zaraki pyta, czy widzieli Yachiru. Gdy mężczyźni zaprzeczają, Kenpachi nakazuje im szukać wicekapitan. Zdziwieni Shinigami mówią, że nie wyczuwają jej Reiatsu, lecz Zaraki krzykiem nakazuje im szukać dziewczynki. Podwładni natychmiast dzielą się i ruszają. Kilka sekund później wielka błyskawica spada na Shinigami, oświetlając twarz Zarakiego. Kobiecy głos oznajmia, że mają szczęście, ponieważ ich zwierzyna zebrała się w jednym miejscu. Odwracając się, Kenpachi dostrzega nowe przeciwniczki. Cztery członkinie Wandenreich – Candice Catnipp, Meninas McAllon, Liltotto Lamperd oraz Giselle Gewelle znienacka pojawiają się na polu bitwy.
- thumb|left|190px|Okładka 580. THE LIGHT
Porażeni przez piorun Shinigami słabo wzywają kapitana, po czym upadają. Dostrzegając sprawczynię – Stern Ritter "T", od The Thunderbolt – żołnierze 11. Oddziału krzyczą, by zeszła na dół. Giselle komentuje, że Candice nie trafiła wszystkich, a jej moc jest przeceniana. Catnipp przymierza się do kolejnego ataku, gdy za jej plecami pojawia się Kenpachi. Kobieta niczym błyskawica wymija mężczyznę, a jej grom uderza w kapitana. Wnet zjawia się Meninas, której pięść z tytaniczną siłą ugadza Zarakiego i rzuca nim o ziemię. Gdy Candice, stwierdzając, że było blisko, nazywa Kenpachiego potworem, drogę żołnierzom z jedenastki zagradza Liltotto. Dziewczynka odpowiada, że tego oczekiwały i dlatego zaplanowały, by zaatakować cel, gdy będzie zmęczony. Jeden z oficerów krzyczy, aby smarkula zeszła im z drogi, a Lamperd odpiera, iż szybko przestanie zawadzać. W następnej chwili ostre zęby odgryzają głowy Shinigami; rozciągliwa szczęka Stern Ritter "G", jak The Glutton, pożera ich, a choć Liltotto mówi, że nie są pyszni, od czasu gdy skończyły się przekąski jadła gorsze rzeczy. Ze smutkiem orzeka, iż dalej jest głodna.
Wtedy Zaraki podnosi się, nakazując odsunąć się podwładnym. Spostrzegając to, Candice krzyczy, by w końcu umarł, rażąc go kolejną błyskawicą. Żołnierze próbują podbiec do dowódcy, lecz nagle unoszą głowy. Obdarzona atrybutem "P", od The Power, Meninas jedną ręką dźwiga kawałek miasta, by po chwili zrzucić go na ofiary. Ostatnia grupa Shinigami naciera na Giselle, jednakże ta pokojowo unosi ręce. Brunetka prosi, by chwilę zaczekali. Pyta, czy nie chcą biec do swojego kapitana, jednak ci odkrzykują, że Quincy chce zebrać ich w jednym miejscu, aby uderzyć ich równie dziwną mocą jak jej towarzyszki. Gewelle nazywa to fałszywymi oskarżeniami, odpierając, że jej moc niezbyt pasuje do walki, a jeśli ją tną, nie wyniknie z tego nic dobrego. Shinigami unosi miecz, a jego cios szeroko tnie dziewczynę. Krew Gewelle bluzga wokoło; ku oszołomieniu żołnierzy, mimo głębokiego przecięcia dziewczyna wciąż żyje. Nagle dosięga ich dziwne uczucie. Uśmiechnięta i zakrwawiona Giselle wyjaśnia, że od kiedy zostali oblani jej krwią, muszą wykonywać jej rozkazy - są jej osobistymi trupami, ponieważ jej epitet to "Z", jak The Zombie. Wówczas Stern Ritter nakazuje im popełnić samobójstwo, a ich ostrza mimowolnie podnoszą się... Giselle odbiega, kiedy wszędzie tryska czerwona posoka.
Wszystkie cztery dziewczęta stają nad pokonanym Zarakim. Kenpachi nie może się poruszyć. Liltotto pyta, kto zada ostateczny cios, a Meninas proponuje, by zagrały w kamień, papier, nożyce. Wtedy wyczuwają coś, co je przeraża. Niespodziewanie na niebie pojawia się czaszka.
- thumb|left|190px|Okładka 578. THE UNDEAD 5
Odłamki meteorytu spadają w różne części lodowego miasta. Gremmy jest zszokowany; nie może uwierzyć, że jego twór został zniszczony jednym cięciem. Nazywa kapitana potworem, kiedy dzierżąc wielkie ostrze Zaraki zlatuje. Mężczyzna opiera broń na ramieniu, wyjawiając, że nie ma ani jednej rzeczy, której nie mógłby przeciąć. Wówczas kolejne klony Stern Rittera "V" otaczają przeciwnika. Szeroko tnąc, Kenpachi woła, że to niczego nie zmieni. Z groźnym wyrazem twarzy Gremmy odpiera, że skoro kapitan przetnie wszystko, co on stworzy, w takim razie zabije go czymś, co nie posiada formy. Klony chłopca wyciągają przed siebie dłonie, tworząc ugwieżdżoną kosmiczną próżnię, w której więżą kapitana. Zaraki z krzykiem wypluwa z siebie ciecz, podczas gdy zadowolony Thoumeaux tłumaczy, że więzienie w przestrzeni kosmicznej sprawi, iż wszystko z gałek ocznych, błon śluzowych czy płynów ustrojowych wyparuje, krew z otwartych ran zakipi, a płuca wroga zostaną zgniecione przy próbie oddechu. Oznajmia, że czeka go powolna i bolesna śmierć. Wtedy ostrze Nozarashi przecina klona Gremmy'ego wpół. Zaraki stwierdza, że chłopak zapomniał utwardzić swe ciało. W tym momencie kilka kolejnych klonów chwyta się kapitana. Potężna eksplozja spowija Zarakiego i klony Quincy.
Ciężko oddychając, zezłoszczony Gremmy powraca na szczyt kamiennego bloku. Unosi wzrok, spoglądając na wybuch. Po chwili dym opada; w strzępkach stroju pojawia się lekko ranny Kenpachi. Z upiornym uśmiechem Gremmy stwierdza, że to już nie jest zabawne. Upewnia się w przekonaniu, że rywal jest prawdziwie przeklętym potworem. Chwilę potem z pasją w oczach krzyczy, że wobec tego, po prostu stanie się silniejszy od niego. Jego żyły naprężają się. Tak bardzo chce wygrać – w myślach wciąż to powtarza. Chłopak w uniesieniu zauważa, że pierwszy raz od dnia narodzin tak mocno pragnie kogoś pokonać. Woła, iż zmiażdży Zarakiego, a wtedy ten ujrzy dowód jego potęgi. Wtedy jednak niespodziewanie kości w ciele Gremmy'ego pękają; jego powiększone, umięśnione ciało rozrywa się, nie wytrzymując przemiany. Jasnowłosy chłopiec dostrzega swoje rany, nim jego spojrzenie gaśnie. Zaraki mówi, że chłopak obwołał go jakimś niewyobrażalnym potworem, ale to owy potwór go zabił. Gdy ciało młodego Stern Rittera "V" spada, Kenpachi nazywa go głupkiem.
- thumb|left|180px|Okładka 575. THE KILLERS HIGH
Gremmy uchyla się przed mieczem przeciwnika. Połowa wysokiej ściany burzy się i osuwa, po potężnym uderzeniu Kenpachiego.
Z piknikowym koszykiem, oparty na poduszce, Askin przez lornetkę śledzi walkę na szczycie sceny. Zauważa, że kapitan walczy na równi z Gremmym, a wtedy pojawia się za nim kolejny członek Wandenreich. Ciemnoskóry mężczyzna stwierdza, że najwyraźniej Jego Wysokość wypuścił Gremmy'ego, choć powinien zgładzić żyjącą w nim bestię. Askin odpiera, że to samo można powiedzieć i o nim, a ten odrzeka, iż również Askin jest ostatnim, który powinien tak mówić. Nakk Le Vaar wstaje; odpowiada, że idzie stąd, ponieważ nie chce, by znaleziono go próżnującego, zwłaszcza w środku kataklizmu Gremmy'ego. PePe nazywa to dobrym posunięciem, ponieważ nawet taka odległość nie chroni ich przed mocą Stern Rittera V.
Zaraki nakazuje Yachiru, by odnalazła Isane, która naprawi jej ramię, więc dziewczynka z uśmiechem zeskakuje w dół. Gremmy stwierdza, że kapitan spostrzegł, iż jego zdolność została unieważniona podczas ich starcia. Zaraki pyta, czy rywal chce prawdziwej walki i przypomina, że chłopak nazwał się najsilniejszym Stern Ritterem. Kontynuując mówi, że wobec tego czas, by zepchnął go na sam dół łańcucha pokarmowego. Wyszczerza zęby i krzyczy, że czas zacząć tę walkę, a jeśli chłopak będzie się rozpraszał, nie będzie można nazwać tego prawdziwą bitwą.
Kenpachi rusza. Kilkanaście kolumn jednocześnie naciera na kapitana. Gremmy myśli nad słowami Shinigami. Wspomina, że od samego początku nie było nikogo, kto ośmieliłby się mu przeciwstawić; Zaraki niszczy przeszkody, przeskakując po głazach. Thoumeaux w myślach potwierdza, że naprawdę jest najsilniejszy, lecz nigdy nie musiał tego udowadniać; Zaraki ląduje tuż przy nim. Quincy pyta więc, dlaczego czuje teraz to przytłaczające uczucie - wszechogarniającą chęć mordu, anihilacji przeciwnika. Szeroki uśmiech pojawia się na twarzy chłopca, a oczy nabierają demonicznego wyrazu. Nagle dziesiątki karabinów i działek otaczają jasnowłosego Quincy. Wszystkie naraz wystrzeliwują, kanonadą pocisków atakując Kenpachiego. W locie, jedna z rakiet zostaje przecięta na pół; eksplozja spowija walczących. Gremmy zasłania oczy ręką, a wtedy kapitan zauważa, iż wreszcie jej użył. Dym odsłania lekko rannego Zarakiego. Kenpachi chwali ekspresję wroga, mogąc wreszcie rozkoszować się starciem. Twarz Gremmy'ego nabiera iście diabolicznych rysów. Kenpachi mówi, że chłopak nareszcie sprawił, iż także "on" poczuł radość.
- thumb|left|190px|Okładka 577. 刃'
Olbrzymi meteor lada moment zmiecie Seireitei z powierzchni ziemi. Dostrzegając go, zdenerwowany Bazzard Black pyta, co do diaska znów wyrabia Gremmy. Na meteor z szokiem spoglądają zarówno walczący Shinigami jak i żołnierze Soldat. Nie dowierzając temu widokowi, Renji myśli, że to jego oczy płatają mu figle. Askin z uśmiechem powtarza, że powinni zgładzić bestię póki mieli czas. Jeden z Shinigami z nadzieją stwierdza, że Shakonmaku zatrzyma grożące im niebezpieczeństwo, lecz właśnie wtedy ognista kula przedziera się przez ochronną barierę. W panice Shinigami rzucają się do ucieczki. Stojąc na murach pałacu, na meteor szeroko otwartymi oczami patrzy również Jugram. Stern Ritter "B" krzyczy do żołnierzy, by chronili Jego Wysokość.
Uśmiechnięty Gremmy stwierdza, że nawet jeśli hipotetycznie założą, iż jakimś cudem kapitan zdołałby go zabić, wciąż byłoby to daremne, ponieważ meteor jest rzeczywistością – nie może już zniknąć. Dwaj chłopcy razem oznajmiają, że kiedy wszyscy zginą, on, Stern Ritter "V", będzie jedynym, który przeżyje. Zaraki szeroko się uśmiecha. Mówi, że chłopak wreszcie skończył ze swoimi sztuczkami. Kenpachi odbija się od ziemi. Zaskoczony Gremmy spogląda za nim, kiedy kapitan wzlatuje w górę. Pij, Nozarashi – mówi kapitan, uwalniając Shikai.
Stojąc pośród gruzów, Yachiru nie spuszcza oczu z ciemnej, małej postaci Zarakiego, zawieszonej na tle jasnego meteoru. Powraca do niej wspomnienie dnia, w którym poznała przyjaciela. Mężczyzna zapytał ją, z której dziury wypełzła, a po chwili spytał, czy nie boi się jego miecza. Otaczały go martwe ciała i krew zabitych. Wtedy zagadnął ją o imię. Nie masz żadnego? – spytał – Ja też nie''.
Cięcie Kenpachiego i Nozarashi spada na przyzwany przez Gremmy'ego meteor. Thoumeaux zasłania oczy, gdy potężna eksplozja rozświetla niebo. Po chwili z osłupieniem spogląda w górę. Zaraki dzierży w dłoniach wielkie ostrze. Deszcz gwiazd spada wokół niego i Quincy.
- thumb|left|180px|Okładka 571. a Devilish Perspective
Obecność Stern Rittera "V" zostaje wymazana z pamięci obu wicekapitan. Z niezrozumieniem wypisanym na twarzy Isane pyta Yachiru, czemu dziewczynka krwawi, lecz ta również nie wie. Wtedy w drzwiach staje Quincy. Niski staruszek powtórnie przedstawia się jako Gwenhael Lee i na nowo zdradza, że nosi atrybut "V" od The Vanishing Point. Powoli niknie, mówiąc, że nie będą w stanie przypomnieć sobie jego istnienia. Nim całkowicie znika, Yachiru szybko odbija się od ziemi; pięść Kusajishi dosięga przeciwnika, lecz właśnie wtedy obie wicekapitan znów pozostają same.
Ukryty Gwenhael myśli o trzech stadiach swojej mocy. W pierwszej fazie Quincy sprawia, że znika jego postać, podczas gdy w drugiej rozpływa się także jego istota. Wie, że gdy przechodzi pomiędzy etapami, na chwilę pozostaje jeszcze jego powidok i właśnie to uderzyła wicekapitan 11. Oddziału. Kiedy Lee głęboko tnie ramię Yachiru, Isane z krzykiem pyta, skąd pochodzi cios. W mgnieniu oka Quincy ponownie zmienia formę, tak, że nawet błyskawiczna reakcja rywala byłaby bezsilna. Ostrym narzędziem przecina drugie ramię wicekapitan, uradowany zabawą. Pięść Yachiru rychło znajduje się tuż przy jego twarzy, a stwierdzając, iż dziewczyna jest zbyt blisko, Gwenhael przechodzi do trzeciego stadium umiejętności. Wspomnienie przeciwnika wymazuje się ze świadomości przeciwniczek.
Quincy pojawia się na powrót, witając się kolejny raz. Chwilę później pięść Kusajishi prawie ugadza wroga, a zszokowany Lee znika. Oniemiała Kotetsu nie rozumie, kiedy Yachiru mówi, że jest pewna, iż uderzyła wroga. Niewidoczny Gwenhael z niepokojem pyta, kim jest dziewczyna, nie wiedząc, czemu zaatakowała go bez chwili namysłu. Nerwowo wspomina refleks wicekapitan, dla której to powinno być ich pierwsze spotkanie. Tymczasem Isane pyta, czemu Kusajishi napadła kogoś, kto mógł być przyjacielem, a Lee popiera Kotetsu, chcąc poznać przyczynę refleksu Yachiru. Ta odpiera jednak, iż jest pewna, że ta osoba była zła – jej serce drgnęło, a uczucie to było podobne do dreszczyku czy dostania słodyczy. Gwenhael jest rozzłoszczony takim wyjaśnieniem; stwierdza, że odruch dziewczyny musiał być niczym zwierzęcy instynkt. Yachiru podchodzi do skrzyni, z której wydobywa Zanpakutō. Wyciąga miecz, mówiąc, że kiedy Ken-chan wyczuwał taką osobę, zawsze po prostu ciął ją na małe kawałki. Stwierdza, że tym razem Zarakiego nie ma w pobliżu, więc nie zabierze mu zabawy, jeśli kogoś poćwiartuje.
Zarozumiałe słowa Yachiru doprowadzają Gwenhaela do szaleństwa. Lee staje za dziewczyną, ściskając w dłoni szpikulec. Obrzuca ją przekleństwami i atakuje, pragnąc jej śmierci. Kusajishi obraca się, a jej miecz w mig tnie miejsce, w którym stał Stern Ritter. Gwenhael znika, szydząc z ciosu, lecz nagle krew spływa po jego nosie. Starzec przykłada rękę do rany, krzycząc, że uniknął ciosu. Yachiru zwraca się bezpośrednio do niego, unosząc Zanpakutō. Wyjaśnia, iż jej ostrze dosięgnie go, nie zważając na uniki, bowiem jest naśladowcą, który kopiuje jej ruchy. Dziewczynka zwraca się swoich kompanów, prosząc, by się pokazali. Za Yachiru ukazują się dwie postacie - jej Shikai, Sanpo Kenjū. Potrójny atak spada na Stern Rittera "V".
- thumb|left|180px|Okładka 574. DEATH IN VISION
Zbudowana z wyobraźni forteca, na której szczycie walczą Gremmy i Kenpachi, wyrasta znikąd na oczach grupy Shinigami. Jeden z mężczyzn zastanawia się nad tym, kiedy jego kolega pyta, czy on naprawdę tego nie czuje. Żołnierze rozpoznają potężne Reiatsu kapitana Zarakiego, wznosząc Zanpakutō i okrzyki na cześć dowódcy 11. Oddziału. Ich doping dociera do Kenpachiego, który komentuje, że są głośni jak zwykle.
Gremmy zauważa, że podwładni kapitana sądzą najwyraźniej, iż bitwa jest już przesądzona. Chłopak podnosi się; po cięciu na jego ramieniu nie ma ani śladu. Gdy Kenpachi pyta, czy Quincy potrafi się leczyć, chłopak z uśmiechem odrzeka, że skoro kapitan tak twierdzi, to chyba tak jest. Dodaje, że on tylko wyobraził sobie, iż jego rana została uleczona, nic więcej. Na dole, jeden z Shinigami uświadamia sobie, że to dziwne, ale żaden z nich nie wyczuł wcześniej Reiatsu Zarakiego. Tymczasem Gremmy zgaduje, że przeciwnik zapewne chce nazwać jego umiejętności bzdurami. Zuchwale stwierdza, że ktoś pokroju Kenpachiego nigdy w pełni nie zrozumie jego mocy, po czym odważnie zaprasza kapitana do ataku z pełną siłą. Deklaruje, iż nie będzie potrzebował nawet jednego palca – wypatroszy rywala jedynie dzięki mocy imaginacji.
Lawa wybucha wokół Stern Rittera, który drwiąco wyjaśnia, że ona również pochodzi z jego głowy. Kenpachi ocenia stan głowy wroga, lecz mówi, że nie nienawidzi rzeczy, których nie rozumie. Tnie przez lawę, jednakże Yachiru nie porusza się, by jej uniknąć. Quincy wyjaśnia, iż zamienił kości dziewczynki w ciasteczka, więc każdy ruch mógłby połamać jej kruche ciało. Kenpachi dziwi go, nie rozumiejąc, czym są ciasteczka. Krzyczy, że irytuje go cichość wroga i wzlatuje, by zadać cios. Niespodziewanie zostaje otoczony i zamknięty przez wodę; uśmiechnięty Gremmy komentuje, że kapitan sam wskoczył w przestrzeń, wypełnioną wodą. Chłopiec otwiera pociągłą szczelinę, do której wtrąca uwięzionego kapitana. Ziemia zamyka się z łoskotem. Thoumeaux wie, że to nie wystarczy, by pokonać Shinigami, jednak prosi, by dał się on ponownie otoczyć wodą, aby powoli, walcząc o każdy oddech, umrzeć powolną i bolesną śmiercią. Mówi, że nieważne jaką bestią jest Zaraki Kenpachi – nawet on nie wytrzyma w pułapce więcej niż godzinę.
Raptem Kenpachi powraca, krusząc i rozsadzając ziemię, w której został zamknięty. Naciera na chłopaka, zamaszyście tnąc mieczem. Cios zostaje jednak zatrzymany przez kolejny twór wyobraźni Stern Rittera "V". Kenpachi z szerokim uśmiechem zauważa, że wystraszony Quincy zajął się nim tak mocno, że ciało Yachiru powróciło do normalności. Gremmy również się uśmiecha.
- thumb|left|180px|Okładka 572. The Blaster
Yachiru daje znak, po którym ona oraz jej towarzysze przyjmują pozy zwycięstwa i przybijają piątkę. Kotetsu przygląda się jej Shikai, dostrzegając jego niespotykaną formę. Wówczas krwawiący Gwenhael staje w drzwiach, a głębokie cięcie w ziemi stanowi ślad po potrójnym ataku Yachiru. Dziewczynka ze zdziwieniem mówi, że była pewna, iż przecięła Stern Rittera na dwie części, a Lee obrzuca ją wyzwiskiem, podtrzymując przełamane okulary. Quincy pyta, czy dziewczyna wierzyła, że nie zdoła uniknąć ataku po tym, jak wytłumaczyła mu swoją zdolność. Zdradza, że dzięki skupieniu Reiatsu, jest zdolny osiągnąć prędkość przewyższającą każdy atak rywala. Wtem głębokie wyżłobienie prawie przecina w pól ciało Gwenhaela.
Młody chłopiec pojawia się znikąd, siedząc na łóżku nieprzytomnych kapitanów. Isane szybko odwraca się, wystraszona obecnością nowego wroga za ochronną barierą. Tymczasem obficie krwawiący Gwenhael stwierdza, że to jego koniec. Pyta, czyż nie dał z siebie wszystkiego, na co jasnowłosy chłopiec potwierdza. Młodzieniec nazywa Gwenhaela wytworem swojej wyobraźni, lecz Lee krzyczy, że nadal może walczyć, a jego umiejętność pokona Shinigami. Skryty pod kapturem Quincy oznajmia, że moc Gwenhaela jest naprawdę wspaniała, wszak potrafi on znikać z pola widzenia, świadomości, czy pamięci. Wyjaśnia, że jest tak świetna, iż starzec zniknął również i z jego pamięci. Ze złością Gwenhael rzuca się na Gremmy'ego, lecz chłopiec pozostaje spokojny. Z zamkniętymi oczami komentuje, że nie wie już nawet, kim jest Lee i że nie może już dłużej go sobie wyobrażać. Po chwili strzępki starca spadają na ziemię. Isane prosi Gremmy'ego, by opuścił lecznicze pole, a kiedy chłopiec pyta, czy dziewczyna martwi się o rannych, Kotetsu podnosi głos. Chłopak wstaje, mówiąc coś, co szokuje wicekapitan 4. Oddziału; mówi bowiem, że właśnie uśmiercił jej pacjentów. Isane prędko podbiega do osłony, a strużka potu spływa jej po czole, gdy potwierdzają się słowa Stern Rittera – Rose i Kensei nie żyją.
Yachiru ze spokojem przypuszcza atak na wroga. Gremmy schyla się, unikając potrójnego ciosu. Mówi, że musiałby być posągiem, żeby nie minąć takiego cięcia. Kusajishi naciera jeszcze raz, jednakże Quincy dłonią zatrzymuje uderzenie. Niespodziewanie Zanpakutō Yachiru upada na ziemię, a zaskoczona dziewczynka czuje, jakby jej ramię pękało. Uśmiech nie schodzi z twarzy chłopca, gdy pyta, co by się stało, jeśli kości w ręce Shinigami nagle stałyby się kruchymi ciasteczkami. Następnie pyta, co by było jeśli i jej pozostałe kości zmieniłyby się w ciastka, a gdy Yachiru próbuje wstać, jej dłoń rzeczywiście się łamie. Oczy dziewczynki rozszerzają się, kiedy Gremmy wyjawia, iż moc wyobraźni jest najsilniejszą mocą na świecie, a wszystko, co może sobie wyobrazić, stanie się prawdą.
Właśnie wtedy ściana budynku eksploduje, co przerywa przemowę Stern Rittera. Dym wybuchu spowija nową osobę, która pyta, co tu się dzieje. Przybyły stwierdza, że wyczuł malejące Reiatsu Yachiru, więc postanowił sprawdzić, o co ten cały raban. Z opartym na ramionach mieczem i opaską na oku, Kenpachi Zaraki wraca na pole bitwy.
- thumb|left|180px|Okładka 57. I AM THE EDGE
Yachiru ze wzruszeniem spogląda na Zarakiego. Kapitan zeskakuje, by stanąć między dziewczętami a Stern Ritterem. Kotetsu z lękiem pyta, co z kapitan Unohaną; wciąż ma nadzieję. Zaraki nie patrzy w jej stronę, gdy odpiera, iż Unohana nie żyje. Słysząc te słowa, Isane upada. Kapitan wyjawia, iż zabił jej mentorkę, a choć łzy napływają do oczu Kotetsu, dziewczyna odpowiada, że cieszy się, iż to z jego ręki umarła mistrzyni. Zauważa, że jeśli to kapitan Zaraki zabił Unohanę, to on odziedziczył po niej tytuł. Kenpachi potwierdza.
Do rozmowy wtrąca się skryty pod kapturem Quincy. Chłopak powtarza imię Kenpachiego, stwierdzając, że wygląda na tak silnego, jak sobie wyobrażał. Raptem grunt pęka i rośnie, wynosząc Kenpachiego i Isane w górę. Wysoka arena wyrasta z ziemi. Łóżka Rose'a i Kenseia zsuwają się w przepaść, lecz Isane chwyta ciała kapitanów. Kiedy olbrzymi blok zatrzymuje się, Gremmy oznajmia, iż scena jest gotowa. Tłumaczy, że byłoby niegrzeczne z jego strony, gdyby nie przyjął Zarakiego z należnymi godnościami. Kapitan wulgarnie pyta, czy to ma być jakiś rodzaj magii, jednakże uśmiechnięty chłopiec wyjawia, iż to nie są czary czy iluzja – to rzeczywistość. Zdradza, że potrafi sprawić, by jego fantazje stały się prawdą, ponieważ nosi atrybut V, od The Visionary. Członek Wandenreich mówi, że kapitan ma szczęście, iż walczy właśnie z nim, ponieważ to on, Gremmy Thoumeaux, jest najsilniejszy spośród Stern Ritterów. Kenpachi unosi miecz i zamaszyście atakuje przeciwnika. Ostrze uderza ramię wroga, a mimo to, cios, który winien przeciąć go na pół, nie czyni mu najmniejszej szkody. Pewny siebie Gremmy uznaje, że chyba jeszcze raz powinien wyjaśnić swoją zdolność. Chłopiec kryje twarz w kołnierzu, opiewając moc imaginacji, która wiedzie prym na tym świecie – nie ma silniejszej mocy, niż wyobraźnia. Objaśnia, że jedyne, co musiał zrobić, to wyobrazić sobie, iż jego skóra jest twardsza niż stal, lecz wtedy miecz przechodzi przez jego ramię.
Zaraki nazywa to bzdurami. Wyjaśnia, że gdyby chłopiec wcześniej o tym wspomniał, od początku planowałby przecięcie stali. Gremmy przykuca na ziemi; jego ramię krwawi. Kenpachi pyta, czy chłopak wyobraża sobie, iż zdoła powstrzymać jego miecz. Gremmy milczy. Zaraki ostrzega, że powie to tylko raz; mówi, iż w całej wyobraźni, całym swoim świecie imaginacji chłopak nie znajdzie ani jednej rzeczy, której kapitan nie mógłby przeciąć. Ponieważ to on nosi ten tytuł. Odziedziczone, niedoścignione imię, które nigdy nie zostało zszargane – miano Kenpachiego.
- thumb|left|190px|Okładka 576. THE KILLERS HIGH 2
Gremmy nigdy nie doświadczył tego uczucia; jego krew wrze. Chłopak pyta sam siebie, dlaczego czuje się tak niesamowicie.
Zaraki naciera. Choć wyimaginowana kopuła ochrania Stern Rittera, miecz kapitana po chwili przecina się przez nią, a ostrze głęboko zagłębia się w ramieniu Gremmy'ego. Kenpachi krzyczy, że przedrze się nawet przez stal. Wtedy morderczy uśmiech pojawia się na twarzy chłopca; w chwili, kiedy Zaraki spostrzega, iż nie może wyciągnąć miecza, olbrzymia dłoń pojawia się nad nim, by za sekundę wgnieść go w ziemię. Thoumeaux oznajmia, że nawet jeśli rywal przetnie jego sztuczki, będzie to bezcelowe. Rychło pionowe pęknięcie burzy ciężką rękę, a krew tryska z szerokiego cięcia, które nie wiadomo kiedy spada na Gremmy'ego. Kenpachi mówi, że Quincy jest zbyt wolny, a jasnowłosy Stern Ritter pojmuje, że zbyt późno dostrzegł ranę. Wie, że jeśli jego reakcje będą spóźnione, nie zdoła uleczyć się na czas i przejść do kontrataku. Wykorzystując zwłokę Gremmy'ego, kapitan zadaje kolejne cięcia. Jego ostrze dwukrotnie spada na przeciwnika – z cięcia na torsie wroga obficie leje się krew. Gremmy z niedowierzaniem spostrzega, że miecz Kenpachiego nie waha się; odkrywa, iż mężczyzna myśli, że ma szansę, by go pokonać, i z lękiem powtarza, że to niemożliwe.
Zaraki zauważa, że wróg nagle przestał stawiać opór. Pyta, czy chłopak wyobraził sobie swoją porażkę. Zakrwawiony Thoumeaux nagle zdaje sobie sprawę z tego, że nieomal przekuł wyobrażenie własnej śmierci w rzeczywistość. Wnet wszystkie rany znikają, a Gremmy dziękuje Shinigami. Odrzeka, że dzięki jego słowom odrzucił od siebie wyobrażenie swej klęski, więc nie może już zginąć. Dodaje, iż kapitan pożałuje dania mu drugiej szansy, lecz Zaraki wyśmiewa go – w jego słowniku nie ma takiego słowa. Wówczas drugi Gremmy pojawia się obok Stern Rittera V. Dwaj Quincy mówią, że z wdzięczności zaprezentują kapitanowi potężniejszą technikę. Zaraki rusza w ich kierunku i nazywa jednego klonem, jednakże Gremmy wyjaśnia, że to on sam. Oznajmia, że żaden nie może zostać przecięty, żaden nie może umrzeć, a moc imaginacji została podwojona. Gdy to mówi, jasny obiekt pojawia się na niebie.
Unosząc głowę, Zaraki pyta, co to ma być. Kiedy ognista kula spada przez chmury, Gremmy odpowiada – to meteor. Mówi, że tylko on przeżyje, gdy całe Seireitei zostanie zniszczone, a blask gwiazdy oświetla jego postać. Ze śmiechem Kenpachi odrzeka, że nigdy jeszcze nie ciął czegoś takiego. Mówi Zanpakutō, że ta wizja go pobudza i wymawia jego imię – Nozarashi.
|
Content
| - thumb|left|190px|The cover page of 578. THE UNDEAD 5.
As the meteorite is destroyed, Gremmy is shocked and calls Kenpachi a monster. Hearing Kenpachi's claim about being able to cut anything, Gremmy surrounds Kenpachi with several copies of himself and envelops him in the vacuum of space. As his body fluids evaporate and his body starts declining, Kenpachi takes advantage of Gremmy's low defense and cuts one of the clones in half. Several of them gather by him and cause a large explosion. Gremmy, exhausted, sees Kenpachi has survived the explosion and starts to increase his strength while proclaiming he will become stronger and win. His body breaks apart due to the pressure of the new muscles and he falls to the ground as Kenpachi comments on his opponent's stupidity in creating a monster in his mind.
- thumb|left|190px|The cover page of 580. THE LIGHT.
As several Shinigami are electrocuted by The Thunderbolt, Candice prepares to attack them once more upon realizing she did not hit all of them, only for Kenpachi to attack her from behind. However, Candice moves behind him in a flash of lightning and electrocutes him as Meninas punches Kenpachi into the ground. As Candice comments on Kenpachi still being alive, Liltotto confronts several Shinigami and devours them with The Glutton while remarking that they are not very tasty. As Kenpachi tries to stand again, Candice strikes him once more while ordering him to die. More Shinigami try to run to Kenpachi, only for Meninas to appear overhead and drop a large building on top of them with The Power. She tells them that their captain is about to die and that running to him is useless.
Meanwhile, Giselle tells several Shinigami to ignore her, but one of them slashes her across the chest. However, Giselle merely smiles and points out how all of them are now covered in her blood before forcing the Shinigami to commit suicide with The Zombie. As the four Sternritter crowd around Kenpachi, who wonders if this is the end, and discuss how they should kill them, an explosion occurs in the air overhead.
- thumb|left|190px|The cover page of 577. 刃.
Several Sternritter, Soldat, and Shinigami react in confusion and disbelief as the meteorite which Gremmy summoned hurtles toward them. Some Shinigami claim the Shakonmaku will destroy the meteorite on contact, but the meteorite manages to pass though because of its sheer size. Upon seeing this, the Shinigami and Soldat begin fleeing in terror, and Haschwalth orders several soldiers to protect Yhwach.
Gremmy and his clone claim Kenpachi cannot do anything because the meteorite is already in existence, but Kenpachi proclaims they are the ones who cannot do anything and leaps toward the meteorite before releasing the true form of Nozarashi. As Yachiru watches from below and recalls their first meeting in Rukongai, Kenpachi shatters the meteorite with a single attack, causing it to fall around him in small chunks as he stands with his axe-like Shikai.
- thumb|190px|left|Cover of 573. I AM THE EDGE.
As Yachiru notes Kenpachi's arrival, he jumps down to them. Wondering where Unohana is, Isane is saddened to learn that Kenpachi killed her. Kenpachi says that she is welcome to try to kill him if she hates him. Isane expresses relief at Zaraki having inherited Unohana's name. Gremmy suddenly speaks up, stating that the new arrival is Kenpachi Zaraki and noting how strong he seems, just like he expected.
The ground begins to tremble, leaving the Shinigami confused. A large structure rises, making the two dead captains fall. Isane immediately rushes after and catches them. Declaring a stage worthy of Kenpachi is now set, Gremmy explains his powers and introduces himself as the strongest Sternritter. Kenpachi ignores this and slashes at the Quincy, but his blade is stopped. Gremmy explains how he imagined his body is stronger than steel, but he is interrupted by Kenpachi forcing his blade through his shoulder. Saying it's just the same as cutting through steel, Kenpachi states there is nothing he can't cut through because he is the Kenpachi.
- thumb|left|190px|Cover of 574. DEATH IN VISION.
Several low-ranking Shinigami from the 11th Division see the structure imagined by Gremmy and note enthusiastically that they can sense Kenpachi's Reiatsu. After hearing Kenpachi complaining about the noise made by his subordinates, Gremmy gets up and shows that he's uninjured. Gremmy explains how he can simply imagine that he is already healed. As the Shinigami underneath talk about how they should have sensed Kenpachi's Reiatsu earlier, Gremmy states he will use his imagination to kill the captain without lifting even a finger.
There is suddenly an eruption of lava, which Gremmy explains comes from his mind. Noting how illogical it is, Kenpachi charges forward as he states he doesn't dislike illogical things. Kenpachi cuts away the lava and tells Yachiru to move away from there. Gremmy tells Kenpachi that she can't because her bones have been turned into cookies, prompting the confused captain to ask what a cookie is. He again tries to attack the Sternritter, but he quickly notices that he is surrounded by water.
Telling him he thought he jumped but he was actually in water, Gremmy tells Kenpachi to fall down the large fissure which just appeared in the ground. Once Kenpachi has fallen, Gremmy closes the fissure and states Kenpachi won't die from being crushed but he'll eventually drown. The ground in front of Gremmy suddenly breaks, making huge chunks of it almost hit him, but he simply imagines them away. Kenpachi comes up, holding Yachiru, and charges at Gremmy. Gremmy blocks him by imagining a steel beam in front of him. Kenpachi goes on to say Gremmy's power doesn't affect Yachiru anymore, probably because he shifted his attention away from her.
- thumb|190px|left|Cover of 571. a Devilish Perspective.
When Isane asks her what happened, Yachiru states she does not know. Guenael appears behind them and introduces himself again before saying they cannot perceive him. When Yachiru punches him again, Guenael disappears once more and thinks about the extent of his power before slashing Yachiru's shoulder. As Isane asks her why she was wounded, Yachiru continues to attempt to hit the Quincy.
He continues to toy with them while noting Yachiru's reflexes and her rashness in attacking despite not knowing who he is. Somewhat calmed when Isane asks Yachiru why she attacks someone when she does not know who it is, Guenael is angered when Yachiru reveals she is acting on instinct and notes she is dangerous before resolving to kill her as quickly as possible. As Yachiru draws her sword while stating she can fight without Kenpachi being made because he is not there, Guenael appears behind her with the intention of stabbing her, but is cut across the nose. Confused by how she could cut him, Guenael listens to Yachiru's explanation of her sword's abilities before being attacked by Sanpo Kenjū.
- thumb|left|190px|The cover page of 579. THE UNDEAD 6.
Thinking about how he was apparently defeated by his own imagination, Gremmy concludes that this is not the case. Kenpachi, heavily injured, approaches Gremmy who explains that he imagined Kenpachi's power correctly and adjusted his own power accordingly, but no body other than Kenpachi's could handle such power. As he declares that he wanted to win, Gremmy's body starts dissolving. He explains his body is only a product of his fantasy and reveals his true nature as a disembodied brain in a protective shell. Stating he actually never used a single finger to attack him. Saying his imagination has reached its limit, Gremmy declares how he feels towards going to the place beyond, where he can't imagine anything.
After Gremmy's death the stage they fought on collapses and Kenpachi's subordinates, noticing his victory, start hurrying towards the scene. Meanwhile Kenpachi starts coughing up blood while noting he sustained severe injuries. As he calls out to Yachiru Kusajishi to come on out, he notices her empty clothes lying on the ground. The 11th Division Shinigami start arriving and Kenpachi immediately orders them to search for Yachiru. Suddenly, thunder strikes the low-ranking Shinigami. Noting how convenient it was to have all Shinigami gathered in one place, Candice Catnipp and her comrades appear in the sky.
- thumb|190px|left|Cover of 572. The Blaster.
As Yachiru plays with the creatures manifested by her Shikai, Isane notes how strange Yachiru's Shikai is. Meanwhile, Guenael steps forward, causing Yachiru to state she thought he was dead. Explaining how he survived through focusing his Reiatsu on sliding backwards, he moves forward, but has a large chunk of his shoulder blasted off. Seeing Gremmy within the barrier which is healing the wounded captains, Guenael pleads for his life, prompting Gremmy to say he is just a creation of his imagination and he will now vanish from his mind. This enrages Guenael, who tries to attack him, but is immediately killed by Gremmy, who says he cannot imagine a future for Guenael.
Telling Gremmy to get away from the wounded, Isane is shocked when Gremmy reveals he has already killed the captains. She rushes to confirm this, only to notice they really are dead. When Yachiru tries to strike him, Gremmy dodges and makes note of how easy to dodge it was. Seizing her hand, Gremmy makes Yachiru drop her sword. As Yachiru is surprised by how brittle her arm feels, Gremmy reveals the bones in her arm are now made of cookies.
Elaborating on how anything he imagines turns into reality and imagining all of the bones in Yachiru's body are made by cookies, he is interrupted by Kenpachi breaking through the wall behind him and wondering what is happening.
- thumb|left|190px|The cover page of 576. THE KILLERS HIGH 2.
Gremmy notes that he is feeling very good right now, and is not sure why. When Kenpachi shatters a dome that he had created around himself, Gremmy is slashed down his torso, but Kenpachi notes he cannot pull his sword out as a massive hand and arm smash him into the ground. Gremmy proclaims it is useless to slash him, only for Kenpachi to cut the hand and arm in half before slashing Gremmy several times in rapid succession, with Gremmy noting Kenpachi is taking advantage of his lack of reaction to attack him over and over. As Gremmy tells himself this is impossible, Kenpachi asks him if he is imagining his own death, prompting Gremmy to realize he is doing this, heal his wounds, and thank Kenpachi.
Stating he will thank Kenpachi by using his most powerful ability, Gremmy creates a clone of himself, which Kenpachi attacks. The clone remains uninjured, prompting Gremmy to note it is impervious to harm before revealing his power of imagination is doubled in this state as a huge meteorite hurtles toward them from above. As Gremmy proclaims this meteorite will obliterate both Kenpachi and the entire Seireitei, Kenpachi notes he has not cut a meteorite yet and tells his sword, Nozarashi, that this is great.
- thumb|left|190px|The cover page of 575. THE KILLERS HIGH.
Observing Kenpachi and Gremmy's fight from afar, Askin notes Kenpachi is fighting equally against Gremmy before wondering why Yhwach let Gremmy run loose. Appearing behind him, PePe notes it would have been better to keep him locked up for all eternity. Askin eventually decides to leave to avoid getting caught up in the battle, and states those who do not do anything are the ones living the most peacefully.
Meanwhile, Kenpachi tells Yachiru to have Isane Kotetsu heal her arm, prompting Yachiru to gleefully scurry down the side of the structure. As Gremmy notes Kenpachi realized how to disable his power, Kenpachi asks him if he is looking to fight him and reminds Gremmy of his claim of being the strongest Quincy before telling Gremmy this will not be a fight if he gets distracted by things other than his enemy. As he surrounds Kenpachi with slabs of stone, Gremmy notes no one has ever been aggressive toward him because of his power before realizing he wishes to destroy Kenpachi right now, something he has never felt before. Creating several dozen guns around himself, Gremmy fires all of them at Kenpachi, who withstands the onslaught with only a few scratches and notes Gremmy is enjoying himself.
|