Nie przypadkowo jedna z prowincji w sercu Scholandii nosi nazwę Elfidy. Rozwijała się w niej bowiem jeszcze jedna kultura, którą badacze określają nazwą elfickiej. Wykazuje ona bowiem w swych materialnych śladach zdumiewające podobieństwa do obrazu świata, zawartego w książkach J.R.R. Tolkiena. Niektóre budowle są jakby żywcem przeniesione z jego opowieści. W pozostałościach tej właśnie kultury zachowały się jedyne ślady pisma, które jest uderzająco podobne do znaków pisma elfów z jego opowieści. Pisma tego jeszcze nie udało się odczytać. Stowarzyszenie Nowoelfickie ma zamiar stworzyć naukową katedrę Historii Śródziemia, która zajmie się tym wątkiem scholandzkich dziejów. Na dziś wiadomo zaledwie o kulcie mieszkańców Elfidy: ich religia była ściśle scentralizowana, a jej obrzędy odbywały s
Nie przypadkowo jedna z prowincji w sercu Scholandii nosi nazwę Elfidy. Rozwijała się w niej bowiem jeszcze jedna kultura, którą badacze określają nazwą elfickiej. Wykazuje ona bowiem w swych materialnych śladach zdumiewające podobieństwa do obrazu świata, zawartego w książkach J.R.R. Tolkiena. Niektóre budowle są jakby żywcem przeniesione z jego opowieści. W pozostałościach tej właśnie kultury zachowały się jedyne ślady pisma, które jest uderzająco podobne do znaków pisma elfów z jego opowieści. Pisma tego jeszcze nie udało się odczytać. Stowarzyszenie Nowoelfickie ma zamiar stworzyć naukową katedrę Historii Śródziemia, która zajmie się tym wątkiem scholandzkich dziejów. Na dziś wiadomo zaledwie o kulcie mieszkańców Elfidy: ich religia była ściśle scentralizowana, a jej obrzędy odbywały się w miejscu, które dziś nazywane jest Górą Elfów, a która jest jedną z głównych atrakcji turystycznych Scholandii.Kategoria:Historia fikcyjno-wirtualna K