rdfs:comment
| - Szeregowy Valin przyniósł swoje wieści do swojego admirała Mantrellusa Altakana, najmłodszego admirała w historii Imperialnej floty. Przebywał w swoim gabinecie na swoim własnym Gwiezdnym Niszczycielu o nazwie Immitis. - Podano ich źródło? - Układ Endor, nie mówi to nic panu? Valin, ze względu na niską rangę nie wiedział o budowie drugiej gwiazdy śmierci. - Zero słów o tym, że rebelianci... Szeregowy wziął mały ekranik i przeczytał podane tam pare zdań. Altakan westchnął i wstał z fotelu. - Wie sir, co to za tajna broń? Warto ją chronić? - A co to za broń? - Dowiesz się na miejscu, mój mały. ***
|
abstract
| - Szeregowy Valin przyniósł swoje wieści do swojego admirała Mantrellusa Altakana, najmłodszego admirała w historii Imperialnej floty. Przebywał w swoim gabinecie na swoim własnym Gwiezdnym Niszczycielu o nazwie Immitis. - Podano ich źródło? - Układ Endor, nie mówi to nic panu? Valin, ze względu na niską rangę nie wiedział o budowie drugiej gwiazdy śmierci. - Zero słów o tym, że rebelianci... Szeregowy wziął mały ekranik i przeczytał podane tam pare zdań. Altakan westchnął i wstał z fotelu. - Aktualnie planowałem na przechwycenie przemytnika Soby Baudo, współpracującego z rebeliantami w układzie Dekk. Służacy na jego frachtowcu droid i nasz szpieg juz przekazał nam infomracje na temat jego współrzędnych. - Wie sir, co to za tajna broń? Warto ją chronić? - W związku z tym idę na mostek i roskażę mojej flocie ustawić kurs na Układ Endor. Przemytnik zostanie odłożony na później. Nasze Imperium zapewnia sprawiedliwość i stabliność naszemu kosmosowi i musimy to status quo utrzymać za wszelką cenę. Rebelianci nie znają się na podstawach polityki i gospodarki i w związku z tym pragną przywrócenia rządów Republiki, czyli pełnego korupcji senatu i braku sił zbrojnych. - A co to za broń? - Dowiesz się na miejscu, mój mały. - Pan też jest dosyć młody jak na oficera o takim stanowisku. - Ale mam wysoką rangę. To nie wiek, ale umiejętności i patriotyzm czynią mnie wielkim przywódcą. Admirał wyszedł z gabinetu i poszedł korytarzem w stronę mostka swojego okrętu. *** Członkowie załogi jak zwykle leniuchowali - nie mieli żadnego ciekawego zadania. W związku z tym jedyną osobą przebywającą na mostku był Merrak Okalin - zastępca kapitana o randze wiceadmirała. - Co się stało z naszą załogą? - Od kilku coruscańskich dni nie mamy nic do roboty. - Wiesz o ataku Rebeliantów na naszą tajną bazę w układzie Endor? Okalin się zaskoczył, a na jego twarzy pojawiły się zapewne negatywne uczucia. - To, co tam jest może odwrócić losy tej wojny. Musimy jak najszybciej wspomóc naszych, bo nie da się lekceważyć Sojuszu Rebeliantów. - odpowiedział Altakan. Merrak Okalin podszedł do komunikatora i na cały okręt wygłosił rozkazy: - Rebelianci zaatakowali naszą ważną bazę wojskową. Jako, iż jesteśmy niedaleko sektoru Modell, w którym się znajduje, powinniśmy wesprzec Imperium. Koniec z leniuchowaniem, na tychmiast na stanowiska bojowe! Kategoria:Opowiadania Kategoria:Zemsty Kategoria:Opowiadania WiI
|