Wycinane w chytry deseń ganki wybiegają z cielska długich chat, chmiel otoczył okna szorstkim wiankiem, chwieje szyszki ledwie znaczny wiatr. I modrzewie delikatne włosy położyły na sczerniały dach — a na rzece jak niebieskie kłosy liżą fale podeptany piach. Potem w gwiazdach granatowa noc nadpłynie wieś otuli jak puszysty gruźdź — noc dla ciebie Sergjuszu Jesieninie, noc na twoją ukochaną Ruś. Image:PD-icon.svg Public domain
Wycinane w chytry deseń ganki wybiegają z cielska długich chat, chmiel otoczył okna szorstkim wiankiem, chwieje szyszki ledwie znaczny wiatr. I modrzewie delikatne włosy położyły na sczerniały dach — a na rzece jak niebieskie kłosy liżą fale podeptany piach. Potem w gwiazdach granatowa noc nadpłynie wieś otuli jak puszysty gruźdź — noc dla ciebie Sergjuszu Jesieninie, noc na twoją ukochaną Ruś. Image:PD-icon.svg Public domain