abstract
| - Popatrzmy na przebieg walki. 1 runda Panowie poznają się, wymieniają numerami telefonów i zdjęciami żon. Dawson nie ma zdjęcia, a może i nawet nie ma żony. 2 runda Adamek myśli o żonie, dzieciach i rodzinie. Jest ostrożny i unika ciosów Dawsona. Przecież jeszcze całe życie przed nim i nie chce tak młodo umierać. 3 runda Polak jest usztywniony. Kołnierz ortopedyczny, gipsy i wyciągi nie pozwalają mu na pełnowymiarową walkę. 4 runda Adamek schodzi do defensywy i pokornie przyjmuje ciosy Dawsona. Dawson zaczyna liczyć sobie po 2.99$ za cios, skoro ma uczyć Adamka. 5 runda Polak oszczędza siły. Jeszcze dziś czeka go cyklinowanie podłogi. 6 runda Adamek dostaje „Gołota hit”. Zwijam się – mówi, nie wiadomo, czy z bólu, czy na cyklinowanie. 7 runda „Góral” po raz pierwszy na deskach. Spartaczona robota – mówi ze znawstwem o jakości wykończenia ringu. 8 runda Dawson wyluzowany, Adamek spięty, bo zbiera po mordzie, a to może rozdrażnić. 9 runda Adamek oszczędza siły. Jak nie w boksie, to może w podnoszeniu ciężarów zrobi karierę. 10 runda Adamek się przebudza! I bach! I bach Jankesa! I Jankes na deskach! I wstaaał... 11 runda Dawson mówi A może się jakoś dogadamy? Nie ma żony, ale może mieć. To nie przekonuje Polaka. 12 runda Dawson zaczyna oszukiwać. Łapie Adamka za spodenki, bierze amfetaminę, śpiewa po francusku, zwołuje kumpli, a nawet dzwoni do przyjaciela. Wynik Adamek przegrywa na punkty. Kobiety mdleją, mężczyźni mdleją, a ocuceni uderzają w szloch. Polska w szoku, znika „świńska górka”, premierowi zrasta się ręka, lewica idzie do kościoła.
|