Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie, lekko z wiatrem pląsajmy po przestworów głębinie... Okręcajmy się wstęgą naokoło księżyca, co nam ciała przezrocze tęczą blasków nasyca, i wchłaniajmy potoków szmer, co toną w jeziorze, pijmy kwiatów woń rzeźwą, co na zboczach gór kwitną, dźwięczne, barwne i wonne, w głąb wzlatujmy błękitną. lekko z wiatrem pląsajmy po przestworów głębinie... Oto gwiazdę, co spada, lećmy chwycić w ramiona, lećmy, lećmy ją żegnać, zanim spadnie i skona, puchem mlecza się bawmy i ćmy błoną przezrocza, i sów pierzem puszystym, co w powietrzu krąg toczą,
Attributes | Values |
---|---|
rdfs:label |
|
rdfs:comment |
|
dcterms:subject | |
dbkwik:scratch-pad...iPageUsesTemplate | |
dbkwik:scratchpad/...iPageUsesTemplate | |
PREV | |
NEXT | |
Main | |
abstract |
|
is NEXT of | |
is Main of |