- Śpiż jórz? zpytał Gócio. - Nie. powiedział Glócio. - A ja jórz śpie.otpowiedział Gócio. - Srotototo zaśmiał sie Glócio. Kiedy sie obódzili powiedzieli, rze pżyśnił im sie Dard Tórban. - Śniło mi sie rze sie posikałem powiedział Gócio. - Ty siue na prawde posikałeś.powiedział Glócio. - Ty tesz. - Posikaliśmy suie oby dwa. - ja sie nieposikalem powiedział tórban. - srototot -pwoeidział gócio. - O co hodzi?spytał tórban. - o guwno. -guwno to za ras poleci an twuj ryj bah buh trololo gucio zabił glócia. -czemó go zabiłeś zapytał tórban. - bo mnie obraźł. - dla czego - po pierdł i poszet kupe.
- Śpiż jórz? zpytał Gócio. - Nie. powiedział Glócio. - A ja jórz śpie.otpowiedział Gócio. - Srotototo zaśmiał sie Glócio. Kiedy sie obódzili powiedzieli, rze pżyśnił im sie Dard Tórban. - Śniło mi sie rze sie posikałem powiedział Gócio. - Ty siue na prawde posikałeś.powiedział Glócio. - Ty tesz. - Posikaliśmy suie oby dwa. - ja sie nieposikalem powiedział tórban. - srototot -pwoeidział gócio. - O co hodzi?spytał tórban. - o guwno. -guwno to za ras poleci an twuj ryj bah buh trololo gucio zabił glócia. -czemó go zabiłeś zapytał tórban. - bo mnie obraźł. - dla czego - po pierdł i poszet kupe.