Powiedz. Czego szukasz sącząc płynne cienie przeszłości ze zroszonych liści? Przed czym uciekasz klucząc w labiryncie głupich piosenek o kochaniu? Czy to tym wszystkim właśnie chcesz zmazać wspomnienie śpiące wraz z krwią między powieką a źrenicą? Czy przed nim maja cię chronić szaleńcze pląsy dymu niedokończonego papierosa? Jakie zaklęcia wyszywasz karminową nicią strachu na skórze? I dlaczego uciekasz w skorupę codzienności Odporną na ból pochowanych godzin? Czyż nie wiesz, że gwiazdy najjaśniej świecą W nieprzeniknionej ciemności... ? Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
Powiedz. Czego szukasz sącząc płynne cienie przeszłości ze zroszonych liści? Przed czym uciekasz klucząc w labiryncie głupich piosenek o kochaniu? Czy to tym wszystkim właśnie chcesz zmazać wspomnienie śpiące wraz z krwią między powieką a źrenicą? Czy przed nim maja cię chronić szaleńcze pląsy dymu niedokończonego papierosa? Jakie zaklęcia wyszywasz karminową nicią strachu na skórze? I dlaczego uciekasz w skorupę codzienności Odporną na ból pochowanych godzin? Czyż nie wiesz, że gwiazdy najjaśniej świecą W nieprzeniknionej ciemności... ? Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa