About: dbkwik:resource/_HbkJ19NvYNDTuHualBZRg==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • NonNews:Urzędnicy wciąż 100 lat za internetem
rdfs:comment
  • – Każdy orze jak może – mówił wrocławski urzędnik Jaromir Śliwa przywiązując malutki liścik do nóżki gołębia. – Przyznam, że oszczędności są na porządku dziennym. Ostatnio musieliśmy zredukować o 1/4 ilość gołębi pocztowych. Nie zawsze nadążamy z wysyłką dokumentów. A ludzie jeszcze kupują koty... To prawdziwa zmora. Chyba przesiądziemy się na telegraf. – Sosna! Sosna! Tu grab, tu grab! – krzyczała do słuchawki radiostacji jedną dłonią tamując krwawienie kolegi obok. – Informuję o nawale podań! Powtarzam! Mnóstwo podań!
dcterms:subject
dbkwik:nonsensoped...iPageUsesTemplate
abstract
  • – Każdy orze jak może – mówił wrocławski urzędnik Jaromir Śliwa przywiązując malutki liścik do nóżki gołębia. – Przyznam, że oszczędności są na porządku dziennym. Ostatnio musieliśmy zredukować o 1/4 ilość gołębi pocztowych. Nie zawsze nadążamy z wysyłką dokumentów. A ludzie jeszcze kupują koty... To prawdziwa zmora. Chyba przesiądziemy się na telegraf. Wrocławski Urząd Marszałkowski mieści się w dawnym budynku sądu i sali tortur. Nic nie zmieniło się tutaj od lat. Petenci swoje sprawy załatwiają przysyłając specjalnie do tej sprawy najętych lokajów, a ewentualne konflikty załatwiają poprzez wysłanie sekundantów. Co ważniejsi urzędnicy posiadają ipsofon oraz komputery MANIAC I. Jeden z czekających skarżył się na taką sytuację i pokazał nam płytkę z grafenem. – Wczoraj zbudowałem to po podwieczorku, mogłyby się na tym cacku zmieścić dane z całej Polski, ale po co?! Lepiej rozbudowywać machinę o kolejne gołębie i katów – wrzeszczał przekrzykując krzyki torturowanego mężczyzny ze źle wypełnionym zaświadczeniem z pracy. Nie lepiej jest w Łodzi, gdzie urząd skarbowy wygląda jak pole bitwy z II wojny światowej. Aby załatwić swoją sprawę, ludzie muszą przejść pod ostrzałem, czołgać się błotnistymi okopami i tam dopiero wyjaśnić własną sprawę. Próbowaliśmy dostać się do jednej z urzędniczek. Było ciężko. – Sosna! Sosna! Tu grab, tu grab! – krzyczała do słuchawki radiostacji jedną dłonią tamując krwawienie kolegi obok. – Informuję o nawale podań! Powtarzam! Mnóstwo podań! Szokująco wyglądały obrazy martwych ludzi, których ciała zaścielały teren urzędu. Świstki papieru szeleściły w ich martwych dłoniach i nigdy miały już nie dosięgnąć celu. Żadnych więcej wniosków o wydanie zaświadczenia o uzyskiwaniu dochodów podlegających opodatkowaniu na podstawie przepisów o zryczałtowanym podatku dochodowym. Nigdy na stole w ich domostwie nie pojawi się zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach. Tylko krew, łzy i szare błoto zaściełające pokryte kartkami i PITami pole ludzkiego grzechu. Rzeszów. Prezydenta miasta zastaliśmy na dachu jak stał nad ogniskiem i dawał znaki dymne w kierunku budynku ZUS. Jest to nowa polityka miasta, która polega na maksymalnym uproszczeniu spraw, które da się uprościć. – Wszystkie pieniądze idą na Millenium Hall – oznajmił aktualny prezydent, Tadeusz Ferenc. – W nocy używamy reflektorów. Zrezygnowaliśmy również z papieru na rzecz glinianych tabliczek i rylca. Dzięki temu każdy mieszkaniec będzie mógł sobie taką wypalić. To ogromne oszczędności, a także oddech dla natury, która jest zmęczona ciągłą dewastacją środowiska leśnego. Nie jest to jedyna oszczędność rzeszowskich radnych. Sprzedali oni część budynków państwowych i wykupili cygańskie karawany. Dzięki temu mogą wędrować po terenie miasta oraz województwa i prowadzić koczowniczy tryb życia-pracy. Razem z nimi wędruje rodzina, którą wyuczono najpopularniejszych przyśpiewek i tańców cygańskich. Podobny pomysł chcą wprowadzić u siebie urzędnicy z Białegostoku, lecz oni chcą już całkiem zrezygnować z elektroniki i przejść na szklane kule. Od tej pory wszelkie sprawy będą zależeć od otwartości trzeciego oka urzędnika oraz przepływu ezoterycznego przez Polskę. Czy państwo wdroży kiedyś procedury, które mają usprawnić urzędy i dać iskrę postępu w progi tych budynków? Nie mamy pojęcia. Niestety przed nami jeszcze długa praca. W następnych newsach poruszymy sprawę guseł, którymi leczy się pacjentów w myślenickim szpitalu oraz kancelarii premiera, która w ramach programy Atawizm dla oszczędności przechodzi na pierwotny język. Jak na razie wdrażają naukę sanskrytu.
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software