Śpi Chryzis biała. Lecz piersi odkryte Są jako jaśmin księżycowo blady — Więc liczyć można tam ust chciwych ślady I pocałunki łakomie wypite. Piękną jest Chryzis, dobrą Afrodyte, I pięknym życie jak spieniona czara, Wonnymi mirty różami podszyte, I piękną każda rozkochana para — Bo Olimp słońcem — a słońce miłością — A bez niej, cały wielki świat nicością! Image:PD-icon.svg Public domain
Śpi Chryzis biała. Lecz piersi odkryte Są jako jaśmin księżycowo blady — Więc liczyć można tam ust chciwych ślady I pocałunki łakomie wypite. Piękną jest Chryzis, dobrą Afrodyte, I pięknym życie jak spieniona czara, Wonnymi mirty różami podszyte, I piękną każda rozkochana para — Bo Olimp słońcem — a słońce miłością — A bez niej, cały wielki świat nicością! Image:PD-icon.svg Public domain