abstract
| - Od swoich początków jako skromne "miasto-w-pudełku" po tętniącą metropolię, którą jest dzisiaj, Port Zęzowody balansuje na krawędzi pomiędzy mitem a legendą. A przynajmniej tyle na ten temat mówi broszura. Dowódcy orków mogą twierdzić inaczej. Nie jest łatwym zadaniem utrzymywanie porządku w mieście bezprawia, w którym każdy występek jaki można sobie wyobrazić jest dostępny za jedynie garstkę srebra, a rozpusta jest za pół ceny. To goblińskie miasto zostało wybudowane na wyspie w Zatoce Sztormów w Azsharze i służy jako port morski dla całej floty Orgrimmar, wodując statki i zeppeliny, które niosą wizję Garrosha dotyczącą przyszłego Kalimdoru i reszty świata. Większość mieszkańców tego miasta to uchodźcy z Kezan i/lub Zaginionych Wysp. Miasto dzieli się na część militarną, w której rezyduje Dowódca Krogg, wysyłający wysoko-poziomowych graczy na Wyżyny Zmierzchu i część cywilną, w której znajdują się handlarze, trenerzy i postacie rozpoczynające nisko-poziomowe zadania. Czaszki i skrzyżowane piszczele ostrzegają tych, którzy przypadkowo przekraczają granicę tych dwóch stref miasta. Każdy, kto nie jest goblinem, na pewno choć raz zastanawiał się nad początkami tego miasta, ponieważ Port Zęzowody powstał w rekordowym tempie od przybycia uchodźców z Kezan, a jego typowo goblińska konstrukcja sprzyja atmosferze rozpusty i chaosu. Wojska Orgrimmar niedawno zadomowiły się w Porcie, uznając jego strategiczną wartość. Koliduje to z wizją niektórych goblinów, pragnących uczynić z tego miasta nową wersję swojego starożytnego, utraconego w wyniku Kataklizmu domu (szulernie, domy rozpusty i inne komercyjne luksusy). Ten kulturowy zgrzyt prędzej czy później może doprowadzić do konfliktu wewnątrz Hordy. Plaże otaczające port są schronieniem dla różnych zwierząt, m.in. żółwi, Makrur, a ostatnio również i fok. Te ostatnie preferują skały południowo-wschodniego wybrzeża, ale można je znaleźć również w innych miejscach. W porcie zadokowanych jest wiele statków, jeden z nich jest nawet osobną podstrefą, choć nie jest to zaznaczone na mapie regionu. Kiedy Garrosh Hellscream przypuścił atak na nocne elfy w Ashenvale, miał ze sobą potwory - Proto-smoki i magnataury - przywiezione statkami z Northrend. Statki te przybiły do Portu Zęzowody, a Garrosh osobiście przyszedł je nadzorować.
|