Przez krain moc wędruję wciąż radośnie bawiąc się i skacząc nie straszne mi są deszcz ni śnieg ni słońca moc niszcząca nie płaczę z głodu ni z pragnienia dziewek mi nie brak w zimne noce Wszędzie kompanów mam wesołych co po królewsku chcą mnie ugościć. wszędzie też bawię się na balach ludzi bogatych czy też prostych. Gdy się pojawiam oczy się świecą i lisim wzrokiem za mną gonią i dusza się od serca odwraca i się sumienia zatracić mogą. Czy wartym jest tego postępku czy zabaw i zbrodni synem być mogę ja przecież tylko małym trzosem jestem daj rękę - może Cię wspomogę...
Przez krain moc wędruję wciąż radośnie bawiąc się i skacząc nie straszne mi są deszcz ni śnieg ni słońca moc niszcząca nie płaczę z głodu ni z pragnienia dziewek mi nie brak w zimne noce Wszędzie kompanów mam wesołych co po królewsku chcą mnie ugościć. wszędzie też bawię się na balach ludzi bogatych czy też prostych. Gdy się pojawiam oczy się świecą i lisim wzrokiem za mną gonią i dusza się od serca odwraca i się sumienia zatracić mogą. Czy wartym jest tego postępku czy zabaw i zbrodni synem być mogę ja przecież tylko małym trzosem jestem daj rękę - może Cię wspomogę... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa