| Attributes | Values |
|---|
| rdfs:label
| |
| rdfs:comment
| - Urodziny - rodzaj święta, gzie jubilat kończy rok swego życia. Zazwyczaj każdy z gości na urodziny wręcza wódkę dla świętującego, tak aby miał ich tyle co ma lat (ma 18 lat, 18 flaszek). Kiedyś tradycją urodzin były tak zwane torty, jednakże straciły na popularności.
- Urodziny- 323 odcinek serialu Świat według Kiepskich.
- -Saro, dlaczego każesz mi pić z cmentarnej lampki? - zapytała najlepsza przyjaciółka Sary, Nina. Wyglądała jakoś dziwnie. Była ubrana w różową sukienkę, a była nienaturalnie blada. - Co ty, oszalałaś, przecież to są moje najlepsze szklaneczki. Po mojej prababci. -Z grobu prababci? - zapytała Nina. - Nina, nie psuj mi urodzin! - oburzyła się Sara. Nina spojrzała na nią dziwnie. Sarze aż po plecach dreszcz przeszedł. - Spróbuj, napij się z trupiej szklaneczki. -Nie wygłupiaj się - Sarze odechciało się coli. Następnie reszta gości przychodziła ubrana na czarno. -Jaka fajna koszulka - powiedziała Sara.
|
| dcterms:subject
| |
| zdjęcie
| |
| nazwa
| |
| Podpis
| - Urodziny małego dziecka w kuchni
|
| dbkwik:pl.sims/pro...iPageUsesTemplate
| |
| dbkwik:spolecznosc...iPageUsesTemplate
| |
| dbkwik:bezsensoped...iPageUsesTemplate
| |
| abstract
| - -Saro, dlaczego każesz mi pić z cmentarnej lampki? - zapytała najlepsza przyjaciółka Sary, Nina. Wyglądała jakoś dziwnie. Była ubrana w różową sukienkę, a była nienaturalnie blada. - Co ty, oszalałaś, przecież to są moje najlepsze szklaneczki. Po mojej prababci. -Z grobu prababci? - zapytała Nina. - Nina, nie psuj mi urodzin! - oburzyła się Sara. Nina spojrzała na nią dziwnie. Sarze aż po plecach dreszcz przeszedł. - Spróbuj, napij się z trupiej szklaneczki. -Nie wygłupiaj się - Sarze odechciało się coli. Następnie reszta gości przychodziła ubrana na czarno. -Co wam, kurde, odbiło?- pytała Sara, ale każdy był zdziwiony, jakby zadawała jakieś dziwne pytanie. Uf, Sara poczuła ulgę, gdy zobaczyła że leży we własnym łóżku. Przeciągnęła się. To był tylko sen! A jutro ma urodziny! Na pewno będzie superimpreza. Zjadła śniadanie. Ale czuła lekki niepokój. - Może to przez sen - pomyślała. Mama Sary uznała, że córka jest podekscytowana jutrzejszymi urodzinami. Dziewczynka ruszyła do szkoły. Podeszła przyglądać się sklepowym wystawom. Obejrzała się i na jednej ze sklepowych wystaw... zobaczyła sukienkę, taką którą miała w jej śnie Nina. Nie była tym zachwycona. Straciła dobry humor. Przed szkołą zobaczyła Ninę. Miała na sobie legginsy i żółty T-shirt. -Jaka fajna koszulka - powiedziała Sara. - No co ty, zwykły T-shirt. Zobaczsz jaką będę miała kieckę na twoich urodzinach! Sara się zaniepokoiła, ale uznała że nie będzie zajmować się głupotami. W szkolę zapomniała o sprawie. Była klasówka z matmy, Hubert znowu spadł z krzesła, a Stachowi pękły spodnie, było tyle śmiechu... Sara wpadła do domu w dobrym humorze. Przygotowywała z matką przyjęcie. Gdy dziewczyna kroiła warzywa, zadzwonił telefon. Mama odebrała. Dość długo nie wracała. Sara weszła do przedpokoju. Jej matka była smutna. -Co się stało? - wydusiła z siebie Sara. -Kochanie... Nina przechodziła przez ulicę z sukienką na twoje urodziny... i wpadła pod samochód. Jest w szpitalu.- powiedziała ze drżącym głosem mama. -Ale... żyje? - zawachała się Sara. -Robią co mogą. Wieczorem Sara nie mogła zasnąć. Ze zdziwienie w nocy odebrała komórkę. Usłyszała głos Niny: -Dziękuje ci. Wszystko ok. Spotkamy się już wkrótce. - Tak... Na moich przełożonych urodzinach... Nie usłyszała po drugiej stronie odpowiedzi. Wstała się zlana potem. Poszła napić się wody. Na zegarze była czwarta rano. Położyła się cicho, by nie obudzić innych. Rano zobaczyła nad nią jej mamę. -Nina zmarła o czwartej rano. -Co? To nieprawda! Nina dzwoniła do mnie o czwartej! - zaczęła szukać telefonu. Znalazła. Rozładowany. Sara rzuciła go w kąt. Poleciała do rodziców Niny. Zatrzymała się przy znajomej wystawie. Sukienki nie było. Cofnęła się ze strachu. Prosto pod nadjeżdżający ogromny tir ze zniczami.
- Urodziny - rodzaj święta, gzie jubilat kończy rok swego życia. Zazwyczaj każdy z gości na urodziny wręcza wódkę dla świętującego, tak aby miał ich tyle co ma lat (ma 18 lat, 18 flaszek). Kiedyś tradycją urodzin były tak zwane torty, jednakże straciły na popularności.
- Urodziny- 323 odcinek serialu Świat według Kiepskich.
|
| is dbkwik:resource/JvmuHjXQYc_EMmq-yMXeWg==
of | |
| is dbkwik:resource/X7l0opWu667RHDeQudG4LA==
of | |
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)