W lesie dzikie słychać wrzaski. Słychać warki oraz mlaski. Ktoś zawodzi budząc las. Olaboga, co za kwas! Ktoś przepitym głosem wyje. Ktoś czymś brzęka i coś pije. Do Puchatka mocno stuka. Wali ciężko mu w drzwi z buta. Obudzony miś wychodzi. Kto go w nocy tak nachodzi? Drzwi otwiera, a tam dzik! Dzik radości wydał kwik. Od gorzały śmierdzi strasznie. Wtem coś charknie, nagle mlaśnie! Kubuś już za miotłę łapał, gdy po chwili się połapał. To Prosiaczek z woja wrócił. W progu misia się przewrócił... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
W lesie dzikie słychać wrzaski. Słychać warki oraz mlaski. Ktoś zawodzi budząc las. Olaboga, co za kwas! Ktoś przepitym głosem wyje. Ktoś czymś brzęka i coś pije. Do Puchatka mocno stuka. Wali ciężko mu w drzwi z buta. Obudzony miś wychodzi. Kto go w nocy tak nachodzi? Drzwi otwiera, a tam dzik! Dzik radości wydał kwik. Od gorzały śmierdzi strasznie. Wtem coś charknie, nagle mlaśnie! Kubuś już za miotłę łapał, gdy po chwili się połapał. To Prosiaczek z woja wrócił. W progu misia się przewrócił... Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa