Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Okno moje wychodzi na tory — (na sieć relsów stalowych, na arterję główną): Lśnią znakami równości algebraicznych wzorów o wielu niewiadomych, nierozwiązanych równań — — Leżą znakiem równości od Wschodu na Zachód, między Światłem i Mózgiem (żelazny talizman) jak łańcuchy przesłanek kreślonych na piachu, wybiegających w trudny, piekielny sofizmat — — Patrzę często przez okno, wzrok wzniósłszy od książek w sieć szyn w dali splecionych w znak nieskończoności: Czy też Wielkie Równania ktoś kiedyś rozwiąże? czy jakiś logik — Wielki Sylogizm uprości? Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Okno moje wychodzi na tory — (na sieć relsów stalowych, na arterję główną): Lśnią znakami równości algebraicznych wzorów o wielu niewiadomych, nierozwiązanych równań — — Leżą znakiem równości od Wschodu na Zachód, między Światłem i Mózgiem (żelazny talizman) jak łańcuchy przesłanek kreślonych na piachu, wybiegających w trudny, piekielny sofizmat — — Patrzę często przez okno, wzrok wzniósłszy od książek w sieć szyn w dali splecionych w znak nieskończoności: Czy też Wielkie Równania ktoś kiedyś rozwiąże? czy jakiś logik — Wielki Sylogizm uprości? Milczą relsy, na drzewcach jak Chrystus rozpięte — ale w noc, gdy semafor ku górze się wzniesie. ni gąbka wilgotna żółcią na trzcinowym pręcie — westchną piersią przestrzeni: pędzącym expresem — — W drżeniu ziemi i w wirze jak dwie łzy czerwone ściekają w serce nocy światła lokomotyw — pasmo okien pociągu lśni jaskrawym gromem, jak bok, otwarty włócznią — nad światem — z Golgoty — — Image:PD-icon.svg Public domain
|