| rdfs:comment
| - Pasterz – mężczyzna, rzadziej kobieta (wtedy Pastereczka), zajmujący się leżeniem na trawie i patrzeniem się na owce.
- Dzisiaj, po tym co zobaczyłem, nie mogę zasnąć. Co chwilę widzę to co tam się stało, ale wpierw opowiem co się tam wydarzyło. Przedwczoraj szedłem z kolegą po lesie, po chwili zobaczyliśmy zagrodę z owcami i kozami, był też starszy mężczyzna, którego siwe włosy odpadały. Wróciliśmy do swoich domów, źle mi się spało, co chwile miałem koszmary o tym pasterzu i coś z tego zapamiętałem. Ten pasterz został przez kogoś lub coś dźgnięty kilka razy nożem.
|
| abstract
| - Pasterz – mężczyzna, rzadziej kobieta (wtedy Pastereczka), zajmujący się leżeniem na trawie i patrzeniem się na owce.
- Dzisiaj, po tym co zobaczyłem, nie mogę zasnąć. Co chwilę widzę to co tam się stało, ale wpierw opowiem co się tam wydarzyło. Przedwczoraj szedłem z kolegą po lesie, po chwili zobaczyliśmy zagrodę z owcami i kozami, był też starszy mężczyzna, którego siwe włosy odpadały. Wróciliśmy do swoich domów, źle mi się spało, co chwile miałem koszmary o tym pasterzu i coś z tego zapamiętałem. Ten pasterz został przez kogoś lub coś dźgnięty kilka razy nożem. Wczoraj poszedłem tam znowu z tym samym kolegą, który miał ten sam sen, poszliśmy na to pastwisko, lecz kozy szaleńczo biegały po zagrodzie, a owce leżały na ziemi. Zdziwiło nas to, ale poszliśmy dalej i mój kolega dostał z czegoś. Chciałem go obudzić, ale też dostałem z bliżej nieokreślonego przedmiotu. Ponownie obudziliśmy się około 2 wieczorem, a wszystkie owce były ogolone z wełny i zabite, podobnie było z kozami. Sądzę, że jeżeli nie zasnę, to pójdę do psychologa. Żegnam. Ciało tego człowieka zobaczono przy jego łóżku całe poobijane i dźgnięte kilka razy w brzuch, a koło jego ciała była kartka z tekstem "Było nie przychodzić do zagrody, teraz zabiję was i wszystkich, którzy to czytają". Kategoria:Opowiadania
|