About: dbkwik:resource/2cRHEzdApGPi1SvFSBMy-A==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Fiddlesticks/historia
rdfs:comment
  • Niram i jego towarzysze przygotowywali konie w południe. Zapiął ostatnią klamrę ostatniej torby przytroczonej do siodła. Każda z nich była wypełniona zdobionymi sztyletami, futrami śnieżnych lisów i wędzonym mięsem. Skradzione towary tak bardzo obciążyły konia, że postanowił go odprowadzić do obozu. Minesh zwolnił, aby jego koń szedł u boku Nirama. – Dlaczego nie jedziesz? – zapytał. – Człowiek, który jest dobry dla swojego konia, również może liczyć na to samo – odparł Niram. – Może odwdzięczy ci się dobrą ceną na targu – powiedział Minesh. – I tak jest zbyt łękowata, żeby na niej jeździć.
dcterms:subject
Płeć
  • Mężczyzna
dbkwik:resource/5jNhMN_1zNku78kf9Fp2Lg==
  • Oprawca
dbkwik:resource/CUef-KMIdmAavCm__JZ8iw==
  • Strach na wróble
nazwa
  • Przerażenie
dbkwik:resource/Dl3FDUHjKsHNAkGfDXwEeA==
  • Widmowy Fiddlesticks
dbkwik:resource/JV9HNFdypr3p4eLWKeOZmg==
  • Fiddle Po-Strach Mórz
dbkwik:resource/QswcQjlYYvnt5vSsYECsPw==
  • *Kosa * *
dbkwik:resource/SSYPUH3SsID6bW0CwJP0KA==
  • Dyniogłowy Fiddlesticks
Opis
  • : Odporność na magię przeciwników wokół Fiddlesticksa zostaje zmniejszona o 10 punktów.
  • : Odporność na magię przeciwników dotkniętych Podstawowymi Atakami lub umiejętnościami Fiddlesticksa zostaje zmniejszona o 15 punktów na kilka sekund.
dbkwik:resource/aE2bYAzReBV-65Gt6aPSAA==
  • ,
dbkwik:resource/bgmseSgVAeTOmkTGQTsgyg==
  • Bandyta Fiddlesticks
dbkwik:resource/eL6IyP7xQR9rznerszf2vw==
  • Fiddlesticks Niespodzianka
dbkwik:resource/gtjRn6c6dxnaog22q4gJ4w==
  • * *
dbkwik:resource/o_QxcGgi8AS0B722a5-Gfg==
  • Fiddlesticks
dbkwik:resource/p5uSprIGW7ygIk-5xKsXJw==
  • Fiddle stary pasyw.png
dbkwik:resource/woKSKF2i8tnFa1eMykg_zg==
  • Brytyjski Fiddlesticks
dbkwik:pl.league-o...iPageUsesTemplate
dbkwik:pl.leagueof...iPageUsesTemplate
dbkwik:resource/Ido-WxdgGbKPUukIJLBcuA==
  • Zmartwychwstały Fiddlesticks
dbkwik:resource/eeQ70X2snUruArIJWCVQBA==
  • Mroczny Cukierek Fiddlesticks
dbkwik:resource/wWUyyuceXc8EbHVNU9sONg==
  • Nieznana
dbkwik:resource/HtcJ1GLMUZlQe6xu_TXYBQ==
  • Nieznane
abstract
  • Niram i jego towarzysze przygotowywali konie w południe. Zapiął ostatnią klamrę ostatniej torby przytroczonej do siodła. Każda z nich była wypełniona zdobionymi sztyletami, futrami śnieżnych lisów i wędzonym mięsem. Skradzione towary tak bardzo obciążyły konia, że postanowił go odprowadzić do obozu. Minesh zwolnił, aby jego koń szedł u boku Nirama. – Dlaczego nie jedziesz? – zapytał. – Człowiek, który jest dobry dla swojego konia, również może liczyć na to samo – odparł Niram. – Może odwdzięczy ci się dobrą ceną na targu – powiedział Minesh. – I tak jest zbyt łękowata, żeby na niej jeździć. – Wcale nie. Ta staruszka pokona jeszcze wiele kilometrów – rzekł Niram. Minesh pojechał do przodu, kręcąc głową. Gdy mężczyźni dotarli na jałowe pole przed kryjówką, blask zachodzącego słońca rozświetlał niebo zza horyzontu. Świszczący wiatr przemykał między zgniłymi łodygami i chwastami. Bele spleśniałego siana leżały rozrzucone niczym zwłoki na polu walki. Tej ponurej krainie przyglądał się prymitywny strach na wróble, zbudowany z siana i szmat, stojący na dwóch cienkich, wierzbowych nogach. Porwane łachmany falowały na wietrze, a zardzewiała kosa zwisała z jednego ramienia. Bandyci przeszli przez pole i wkroczyli w zarośla na jego skraju, a następnie zbliżyli się do wejścia do jaskini, w którym stalaktyty przypominały obnażone zęby. Po spętaniu klaczy wraz z innymi końmi przy wejściu Niram dołączył do towarzyszy, którzy rozpalali ognisko. Rimeal, mężczyzna z blizną na twarzy, skinął mu głową. Niram sięgnął do kieszeni, aby uważnie przyjrzeć się swojemu najcenniejszemu łupowi: lśniącemu, czerwonemu amuletowi na delikatnym łańcuszku. Przypomniał sobie moment, w którym zobaczył naszyjnik u szlachcianki wyglądającej przez okno powozu. Razem z Rimealem zatrzymali podróżnych pod pretekstem ostrzeżenia o zbliżającej się grupie bandytów, podczas gdy ich ludzie już zajęli pozycję. Strażnikom chwilę zajęło dostrzeżenie pułapki, ale to wystarczyło. Niram uciszył pierwszego, podrzynając mu gardło, a Rimeal wypatroszył drugiego. Ich towarzysze zabili pozostałych gradem strzał. Niram wszedł do powozu i zażądał naszyjnika, ale kobieta przyciskała go mocno do piersi. Uparta dziewka zamachnęła się na niego ukrytym sztyletem, ale on wbił swój w jej szyję i wyrwał naszyjnik. Teraz trzymał go kurczowo, wycierając plamę krwi, dopóki nie zaczęło odbijać się w nim światło wschodzącego księżyca. Gdy umieścił go w kieszeni, rżenie spętanych przy wejściu koni zwróciło jego uwagę. – Kolejny szczur dobiera im się do żarcia? – zapytał Niram. – Boją się cieni. Odważne te konie, co? – odparł Rimeal. – To nie cienie – rzekł Minesh. – To był dziki ptak, wielka i przerażająca… wrona! Mężczyźni wybuchnęli śmiechem. Faktycznie czarnoskrzydły ptak wleciał do jaskini, a wraz z jego krakaniem Niram zaczął odczuwać narastające przerażenie. Obserwował, jak ptak krąży nad ich głowami — nie szukał miejsca do odpoczynku. W jaskini zapadła cisza. Przerwał ją ogłuszający wrzask, gdy setki wron wpadły do jaskini niczym kraczący huragan kłapiących dziobów i szarpiących szponów. Mężczyźni krzyczeli, gdy ptaki dziobały i szarpały gołą skórę. Czarne szpony rozdarły ramię Nirama, przelewając krew, zanim zdołał odpędzić ptaka. Padł na kolana i zaczął się czołgać w stronę wyjścia z jaskini. Na zewnątrz chmara wron krążyła po czystym niebie, przysłaniając księżyc. Jaskinia znacznie wzmacniała wszystkie odgłosy, tworząc kakofonię piskliwych wrzasków i nieludzkich krzyków. Niram spojrzał w górę i zobaczył chwiejącego się Rimeala, z którego pustych oczodołów wylewała się krew. Przeczołgał się przez zarośla znajdujące się na zewnątrz jaskini. Nie da się zabić chmarze ptaków! Tuż za zaroślami huragan wron krążył wokół postaci stojącej na skraju pola. Strach na wróble stał z szeroko rozłożonymi ramionami, rozkoszując się sytuacją. Jego usta wykrzywiał wyszczerbiony uśmiech. Wszędzie wokół panował chaos: twarze były rozrywane, ukazując ścięgna i zęby, gdy wrony atakowały kolejne ofiary. Nagle strach na wróble odwrócił się i spojrzał prosto na Nirama. Jego oczy płonęły zielonym ogniem. Przerażony Niram zerwał się na nogi i rzucił się do ucieczki przez puste pole. Stwór podążał za nim, skacząc na swych drewnianych nogach z niezwykłą szybkością. Odór gnijącego siana wypełnił gardło Nirama. Obejrzał się i z przerażeniem zobaczył, że strach na wróble się zbliża. Kosa przecięła mu nogi, zanim dobiegł do pierwszej beli siana. Niram krzyknął, gdy padał na ziemię. Próbował się podnieść, ale nogi odmówiły mu posłuszeństwa. Czołgał się, próbując jak najbardziej oddalić się od przerażającego stworzenia, które podążało za nim. Jednakże strach na wróble stanął mu na plecach, przygniatając do ziemi. Potwór schylił się i podciągnął głowę Nirama, aby poderżnąć mu gardło jak prosiakowi na ucztę. Przerażenie ogarnęło złodziejaszka, gdy strach spoglądał na niego, a jego twarz znajdowała się tylko kilka centymetrów od jego własnej. Żółć wypełniła mu usta i zachłysnął się, gdy odór spaczonej duszy go dosięgnął. – Weszliście na moje pole – rzekł strach na wróble. Jego głos był przytłumiony, jakby wydobywał się spod sterty ziemi. – A wszystko, co tu rośnie, jest moje. Chmara wron rzuciła się na Nirama, wysuwając szpony i szeroko otwierając dzioby.
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software