Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Padają nasze słowa jak dojrzałe owoce. Serce się już nie szamoce i piersi ci już nie druzgoce. Odleciały. Czy nie wiesz, kiedy odleciały ptaki przelotne? Tak ciche jak dzisiaj południe słoneczną jesienią wilgotne. Ślizga się uśmiech sadu po zamyślonym czole... Tyle ci pragnęłam powiedzieć, a teraz milczeć wolę. Wolę śledzić w milczeniu tę nić babiego lata, Co z moich rąk zaplecionych wraz z twoim spojrzeniem ulata. Taka sama pogoda jesienna, Choć od tamtej przeszło całe życie. Taka sama głębia bezdenna W jasnym błękicie. Takie same serca skrwawione Drżą bez wiatru na osiczynie. I przędziwo ciszą niesione Pod słońce płynie. Tylko głębsze rąk załamanie! Tylko cięższe głowy schylenie, Tylko szczersze - Odpuść nam, Panie I - Wieczne odpocznienie. Na gałązce pod listkami Szary ptaszek się kołys
|
dcterms:subject
| |
Tytuł
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Padają nasze słowa jak dojrzałe owoce. Serce się już nie szamoce i piersi ci już nie druzgoce. Odleciały. Czy nie wiesz, kiedy odleciały ptaki przelotne? Tak ciche jak dzisiaj południe słoneczną jesienią wilgotne. Ślizga się uśmiech sadu po zamyślonym czole... Tyle ci pragnęłam powiedzieć, a teraz milczeć wolę. Wolę śledzić w milczeniu tę nić babiego lata, Co z moich rąk zaplecionych wraz z twoim spojrzeniem ulata. Taka sama pogoda jesienna, Choć od tamtej przeszło całe życie. Taka sama głębia bezdenna W jasnym błękicie. Takie same serca skrwawione Drżą bez wiatru na osiczynie. I przędziwo ciszą niesione Pod słońce płynie. Tylko głębsze rąk załamanie! Tylko cięższe głowy schylenie, Tylko szczersze - Odpuść nam, Panie I - Wieczne odpocznienie. Na gałązce pod listkami Szary ptaszek się kołysze I radośnie strzyże ciszę Błękitnymi nożyczkami. Strzyże wszystkie moje smutki Metalicznym dźwięcznym zgrzytem Pod listkami i błękitem Ptaszek szary i malutki. Jeszcze, ptaszku, jeszcze, jeszcze Potnij smutki, potnij zdrady, A gdy sam już nie dasz rady, Weź na pomoc polne świerszcze. Image:PD-icon.svg Public domain
|
is wikipage disambiguates
of | |