Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - krzyczą swój zachwyt wspólny, złocisty i ślepy, wśród mgieł słodkich jak chińskie bladobarwne krepy... Oto święto na zamku - święto pięciu minut, wśród murów z ametystu i murów z rubinu. W komnatach, gdzie zawisły różowe opary, chodzą króle, królowe, siedzi Zygmunt Stary. - Wychylają się widma w świat ze złotych okiem, nie dojrzane oślepłym od poblasku okiem. - Patrzą w barwy rozlane po niebie i wodzie i są - pogodne bielce - z całą tęczą w zgodzie. Jeden cień za filarem kryje się bez słowa - to Jadwiga, królowa pozafijołkowa, Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
|
abstract
| - krzyczą swój zachwyt wspólny, złocisty i ślepy, wśród mgieł słodkich jak chińskie bladobarwne krepy... Oto święto na zamku - święto pięciu minut, wśród murów z ametystu i murów z rubinu. W komnatach, gdzie zawisły różowe opary, chodzą króle, królowe, siedzi Zygmunt Stary. - Wychylają się widma w świat ze złotych okiem, nie dojrzane oślepłym od poblasku okiem. - Patrzą w barwy rozlane po niebie i wodzie i są - pogodne bielce - z całą tęczą w zgodzie. Jeden cień za filarem kryje się bez słowa - to Jadwiga, królowa pozafijołkowa, omdlewając w kąpieli barw grających społem, słucha, łodygi białe rąk wznosząc nad czołem. jak czerwień śpiewa w szczęściu, a fiolet w rozpaczy, że świat jest barwnym dźwiękiem, który nic nie znaczy... Image:PD-icon.svg Public domain
|
is wikipage disambiguates
of | |