About: dbkwik:resource/8Wz2GnN4H1wOq0O1jKwUoQ==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Erotykon
rdfs:comment
  • Jest, co za sobą iść radzi, Jest tajemna jakaś droga, Po której umysł prowadzi Lubość, nadzieja i trwoga. Jest mi coś boskim obrazem, Co wznosi duszę, i zniża, Co mię wstrąca i co razem Ku temu bóstwu przybliża! Miłość jest moim ołtarzem, Na którym luba kwieć bierze: Wonny dla niej ogień żarzem, Dla niej świat cały w ofierze. Precz mi pędzel, precz i dłoto. Chełpi się sztuka daremnie. Droższa tkliwemu nad złoto, Piękniejsza ona jest we mnie Dla niej samotność jest miła. Tu mej duszy rozrzewnienie, Za nią swe myśli przesyła I hasło serca, westchnienie! Image:PD-icon.svg Public domain
dcterms:subject
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
  • Wiersz
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
Autor
  • Franciszek Dionizy Kniaźnin
abstract
  • Jest, co za sobą iść radzi, Jest tajemna jakaś droga, Po której umysł prowadzi Lubość, nadzieja i trwoga. Jest mi coś boskim obrazem, Co wznosi duszę, i zniża, Co mię wstrąca i co razem Ku temu bóstwu przybliża! Miłość jest moim ołtarzem, Na którym luba kwieć bierze: Wonny dla niej ogień żarzem, Dla niej świat cały w ofierze. Precz mi pędzel, precz i dłoto. Chełpi się sztuka daremnie. Droższa tkliwemu nad złoto, Piękniejsza ona jest we mnie Dla niej samotność jest miła. Tu mej duszy rozrzewnienie, Za nią swe myśli przesyła I hasło serca, westchnienie! Jej szukają moje oczy; Dla niej mego pilność ucha, Słońce mi dla niej dzień toczy, Bawi księżycem noc głucha. Jej różami płonie zorza, Siejąc po wodach promienie, Taka niegdyś wyszła z morza Uszczęśliwić Przyrodzenie! Gdy ranek wdzięczy niebiosa, Rzewliwe dla niej łzy leję. Słodkie to łzy, jak ta rosa, Którą łąk krasa świetnieje. Ona dla mnie krzakiem róży. Choć ta w ciernie uzbrojona, Choć się straż pączka nasroży, Nadzieja w listkach zielona. Niechaj gardzi, niechaj stroni, Niechaj się z oczu wydziera: Myśl ją moja wszędzie zgoni. Serce jej wdzięki zawiera. Już ten uśmiech nie odbieży, Co słodkie sprawił zajęcie: Zawsze zwrotny, zawsze świeży, Lube coraz wznawia tknięcie. Niech schnę i padam w mgłę ciemną, W której gorączka um grzebie, Ona we mgle jest przede mną, Myśl moja: gorę dla ciebie! Smuci mię ona i cieszy, Dla niej me rany roztwieram: Niech i zgon życia przyśpieszy, Dla mego bóstwa umieram! Image:PD-icon.svg Public domain
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software