__NOEDITSECTION__ Owinięte w obłok szary Drzemią w ciszy wielkie bogi, Słyszę oddech ich ponury, Wiatr po morzu dmie złowrogi. Jakiż orkan! Jakie gromy! Statki mkną na wpół strzaskane, Któż uśmierzy te żywioły, Fale morza zbuntowane! Ja nie mogę zakląć burzy Ni uśmierzyć morza trwogi, Owinięty ciepłym płaszczem, Zasnę — jak zasnęły bogi. Image:PD-icon.svg Public domain
__NOEDITSECTION__ Owinięte w obłok szary Drzemią w ciszy wielkie bogi, Słyszę oddech ich ponury, Wiatr po morzu dmie złowrogi. Jakiż orkan! Jakie gromy! Statki mkną na wpół strzaskane, Któż uśmierzy te żywioły, Fale morza zbuntowane! Ja nie mogę zakląć burzy Ni uśmierzyć morza trwogi, Owinięty ciepłym płaszczem, Zasnę — jak zasnęły bogi. Image:PD-icon.svg Public domain