– No cholera jasna – żali się pan Mariusz – zapomniałem dodać, że chce 40 000 nowych złotych za 40 000 starych. I tak dostałem jakieś dolary zimbabweńskie! I co z tego, że nowe, że osobiście dostarczone przez Roberta Mugabe do tego cwaniaka, co kupił moje banknoty i że mennica własnoręcznie wydrukowała je na drukarce HP! I co ja teraz z tym zrobię?!
– No cholera jasna – żali się pan Mariusz – zapomniałem dodać, że chce 40 000 nowych złotych za 40 000 starych. I tak dostałem jakieś dolary zimbabweńskie! I co z tego, że nowe, że osobiście dostarczone przez Roberta Mugabe do tego cwaniaka, co kupił moje banknoty i że mennica własnoręcznie wydrukowała je na drukarce HP! I co ja teraz z tym zrobię?! Policja po początkowym zignorowaniu sprawy podjęła się (za naszą interwencją rzecz jasna) poszukiwań. Udało się! W Hrebenne znaleziono niejakiego Timura Cyganoszenkę, który wymieniał stare polskie złotówki na ukraińskie hrywny. Jak się tłumaczył, na Ukrainie była bieda, a w Polsce nie znaleziono pracy dla ludzi z jego wykształceniem. Z tego powodu pan Timur oszukiwał ludzi. Część kwoty wróciła do poszkodowanego.