Nie zauważyłem [...] bardzo popularnej legendy krążącej wśród żołnierzy służby zasadniczej (aktualnie legenda ta już wymarła, bo ZSW została zniesiona). [...] Celem tej legendy, było zwiększenie czujności żołnierzy odbywających służbę wartowniczą. Jej wersji jest wiele i najczęściej wiążą się z gwałtem dokonanym przez żołnierza na młodej dziewczynie. Oto przykład najpopularniejszej z nich.
Nie zauważyłem [...] bardzo popularnej legendy krążącej wśród żołnierzy służby zasadniczej (aktualnie legenda ta już wymarła, bo ZSW została zniesiona). [...] Celem tej legendy, było zwiększenie czujności żołnierzy odbywających służbę wartowniczą. Jej wersji jest wiele i najczęściej wiążą się z gwałtem dokonanym przez żołnierza na młodej dziewczynie. Oto przykład najpopularniejszej z nich. Pewnego razu żołnierz odbywający służbę wartowniczą zwabił na teren jednostki młodą Cygankę, którą zgwałcił. W nocy cyganie uzbrojeni w noże i maczety wyrżnęli całą wartownię oraz śpiących żołnierzy na posterunkach. Historia ta była już opowiadana „za komuny”. Ja odbyłem służbę wojskową w 2007 roku i nadal była ona opowiadana. Istnieją jeszcze wersje z atakiem na wartownika, postrzeleniu go lub o wartowniku strzelającym do kolegi z kompanii, który udawał się na „lewiznę”. Bardzo często żołnierze udający się na przepustki mieli nie chodzić do miejskich parków, ponieważ kiedyś jakiś żołnierz zgwałcił i zabił jakąś dziewczynę i teraz żołnierze nie są tam lubiani. Kategoria:Opowiadania Kategoria:Legendy miejskie