Przyszedłeś wczoraj z sinej dali — Dziś w dal tę wracasz znów — Niby na morza zmiennej fali... A wziąłeś z sobą łup bogaty: Bo przędzę moich snów I moich uczuć śnieżne kwiaty... Więc zamglonemi łzą oczyma Próżno Cię szukam wkrąg... Serce się bólem tęsknot zżyma — Ty nie powrócisz z sinej dali... Nie wróci róży pąk, Gdy raz utonie w morza fali... Image:PD-icon.svg Public domain
Przyszedłeś wczoraj z sinej dali — Dziś w dal tę wracasz znów — Niby na morza zmiennej fali... A wziąłeś z sobą łup bogaty: Bo przędzę moich snów I moich uczuć śnieżne kwiaty... Więc zamglonemi łzą oczyma Próżno Cię szukam wkrąg... Serce się bólem tęsknot zżyma — Ty nie powrócisz z sinej dali... Nie wróci róży pąk, Gdy raz utonie w morza fali... Image:PD-icon.svg Public domain