Choćbyś tytanów myśli miała dumne I tę moc, która śmiertelnego trwoży, Bezsilna padniesz, kiedy wyrok boży Każe ci wybrać: miłość albo trumnę. Po cóż na licach ta Pallady maska? Po cóż na sercu ten puklerz ze stali? Jeśli pierś z drzewa, namiętność ją spali, A jeśli z głazu — roztrzaska! Image:PD-icon.svg Public domain
Choćbyś tytanów myśli miała dumne I tę moc, która śmiertelnego trwoży, Bezsilna padniesz, kiedy wyrok boży Każe ci wybrać: miłość albo trumnę. Po cóż na licach ta Pallady maska? Po cóż na sercu ten puklerz ze stali? Jeśli pierś z drzewa, namiętność ją spali, A jeśli z głazu — roztrzaska! Image:PD-icon.svg Public domain