rdfs:comment
| - Po tym, jak na tej samej ruderze koło Wawelu zawisła reklama zimnego Lecha, PiS-owcy przypuścili atak na firmę produkującą owe piwo. Dwaj europosłowie zaprotestowali przeciw temu, wysyłając pismo z zażądaniem przeprosin. Zaraz po zdjęciu Lecha, założono jednak następną reklamę. PiS-owcy stwierdzili, że: - Nam kojarzy się to dużo lepiej niż poprzednia reklama, odradzanie się feniksa z balkonów, zachodem słońca i smakiem spalonej marchewki. Nie zmienia to jednak faktu, że ta reklama jest chamska, do dupy i że będziemy dalej bronić krzyża! Brońmy krzyża! Brońmy krzyża!
|
abstract
| - Po tym, jak na tej samej ruderze koło Wawelu zawisła reklama zimnego Lecha, PiS-owcy przypuścili atak na firmę produkującą owe piwo. Dwaj europosłowie zaprotestowali przeciw temu, wysyłając pismo z zażądaniem przeprosin. Zaraz po zdjęciu Lecha, założono jednak następną reklamę. PiS-owcy stwierdzili, że: - Nam kojarzy się to dużo lepiej niż poprzednia reklama, odradzanie się feniksa z balkonów, zachodem słońca i smakiem spalonej marchewki. Nie zmienia to jednak faktu, że ta reklama jest chamska, do dupy i że będziemy dalej bronić krzyża! Brońmy krzyża! Brońmy krzyża! Przeciętni krakowiacy, lubiący odpowiadać pytaniem na pytanie reagują jednak zupełnie inaczej: - A, no i po chuja tego zimnego Lecha zdejmowali, jak teraz jedno i to samo wisi? - What? - Jak se Lecha nie można popić, to se Tyskie kupię, no ło matko, taka tragedia? Zapewne jednak po paru dniach znów nastąpi przeproszenie "wielebnych towarzyszy" z PiSu, zmiana reklamy i pojawienie się niemal identycznej na jej miejscu. I tak w kółko.
|