| Attributes | Values |
|---|
| rdfs:label
| |
| rdfs:comment
| - Niekiedy, mej miłości dla Sztuki świadomy, Przybiera kształt kobiety pełnej cudnych czarów I podszeptem zwodniczym obłudnik kryjomy, Przyzwyczaja me usta do wstrętnych wywarów. I daleko odemnie już Boga źrenice! On wiedzie złamanego znużeniem w granice, Gdzie nudów kraj się ciągnie — pusty, niezbadany — I rzuca w oczy moje pełne przerażenia, Splamione brudem szaty, ropiące się rany, I narzędzia skrwawione dzikiego zniszczenia. Image:PD-icon.svg Public domain
- "Proste. Pojedźcie tam zanim przyjedzie policja. Spalcie tę budę, żeby nie zostało śladów.". Kategoria:Cele Runów
|
| dcterms:subject
| |
| dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| - Stanisław Korab-Brzozowski
|
| dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| - Wiersz ze zbioru Kwiaty zła
|
| dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
| dbkwik:pl.elder-sc...iPageUsesTemplate
| |
| dbkwik:pl.elderscr...iPageUsesTemplate
| |
| Autor
| |
| wikipage disambiguates
| |
| abstract
| - Niekiedy, mej miłości dla Sztuki świadomy, Przybiera kształt kobiety pełnej cudnych czarów I podszeptem zwodniczym obłudnik kryjomy, Przyzwyczaja me usta do wstrętnych wywarów. I daleko odemnie już Boga źrenice! On wiedzie złamanego znużeniem w granice, Gdzie nudów kraj się ciągnie — pusty, niezbadany — I rzuca w oczy moje pełne przerażenia, Splamione brudem szaty, ropiące się rany, I narzędzia skrwawione dzikiego zniszczenia. Image:PD-icon.svg Public domain
- "Proste. Pojedźcie tam zanim przyjedzie policja. Spalcie tę budę, żeby nie zostało śladów.". Kategoria:Cele Runów
|
![[RDF Data]](/fct/images/sw-rdf-blue.png)