| Attributes | Values |
|---|
| rdfs:label
| |
| rdfs:comment
| - obserwuję kolory, wszystkie zacieniowane – niestety. czarnobiałe. coraz szybciej myślę, o tajemniczym ich związku, bo już koniec, zimny je przykrywa. słucham piosenki, tej jednej, wybranej w – niepowszechnym głosowaniu. książki niektóre, nagle lęgnąć się poczęły. zabrakło mi drugiej osoby, a oczy – już zafoliowane. jakoś tak wszystko przybrało, inne znaczenie. nagle to co było – gdzieś wyparowało. iskierki dotarły. myślałem że to sen, ale nie. On kroczy, myśli zatruwa. szkoda.
|
| dcterms:subject
| |
| Tytuł
| |
| dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
| dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
| Autor
| |
| abstract
| - obserwuję kolory, wszystkie zacieniowane – niestety. czarnobiałe. coraz szybciej myślę, o tajemniczym ich związku, bo już koniec, zimny je przykrywa. słucham piosenki, tej jednej, wybranej w – niepowszechnym głosowaniu. książki niektóre, nagle lęgnąć się poczęły. zabrakło mi drugiej osoby, a oczy – już zafoliowane. jakoś tak wszystko przybrało, inne znaczenie. nagle to co było – gdzieś wyparowało. iskierki dotarły. myślałem że to sen, ale nie. On kroczy, myśli zatruwa. szkoda.
|