rdfs:comment
| - Dziennikarze mają coraz większą depresję, gdyż nie mają czym zaciekawić widza. Nie, depresję związaną z bezrobociem zdiagnozowano tylko u Tomasza Lisa. Wybory pomiędzy Trumpem a Clinton? Nuda. Pan Józek ze Szczecina twierdzi, że Amerykanie mający Trumpa i Clinton mają taki sam problem co klient burdelu widzący dwie prostytutki – jedną chorą na kiłę, drugą na rzeżączkę. Unia Europejska też nudzi. Ile można ględzić o Calais, uchodźcach, kolejnych rundach Boxing Night pomiędzy Anglikami i Polakami i ile można nudzić o stanie demokracji w Polsce lub w Węgrzech. A Polska to nuda na całego! Kaczyński i jego sterowanie PiSem, kolejny odcinek telenoweli „Smoleńsk”, machlojki Ryszarda Petru i strach przed lewactwem i prawactwem? Nuda!
|
abstract
| - Dziennikarze mają coraz większą depresję, gdyż nie mają czym zaciekawić widza. Nie, depresję związaną z bezrobociem zdiagnozowano tylko u Tomasza Lisa. Wybory pomiędzy Trumpem a Clinton? Nuda. Pan Józek ze Szczecina twierdzi, że Amerykanie mający Trumpa i Clinton mają taki sam problem co klient burdelu widzący dwie prostytutki – jedną chorą na kiłę, drugą na rzeżączkę. Unia Europejska też nudzi. Ile można ględzić o Calais, uchodźcach, kolejnych rundach Boxing Night pomiędzy Anglikami i Polakami i ile można nudzić o stanie demokracji w Polsce lub w Węgrzech. A Polska to nuda na całego! Kaczyński i jego sterowanie PiSem, kolejny odcinek telenoweli „Smoleńsk”, machlojki Ryszarda Petru i strach przed lewactwem i prawactwem? Nuda! A dziennikarze już palili się na analizę przepowiedni, chcieli widzieć Polskę silną, graniczącą z Chinami, chcieli widzieć bomby atomowe nie w północnokoreańskiej telewizji tylko w Seulu, chcieli zobaczyć ten rzekomy meteoryt, który odkryje Atlantydę i zatopi przy okazji wybrzeże Europy Zachodniej. Rozczarowania doprowadzają do problemów psychicznych u dziennikarzy. Na szczęście redakcja Przedjutrze ma zawsze dla was ciekawe wiadomości. Dlatego zajrzymy dzisiaj do krajów trzeciego świata, zapomnianych przez cywilizowane kraje i Polskę. Wybór padł na Białoruś, w której niedawno odbyły się wybory. I tak Hanna Kanapacka przedstawicielka opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, przekupiła Łukaszenkę i zwyciężyła w jednym z okręgów Mińska. Jak widać, gdzieś są zmiany i Białoruś się demokratyzuje. Jeszcze tylko 72 lata i Białoruś dorówna do demokracji występującej u sąsiadów z południa gdzie bójka w tamtejszym sejmie jest chlebem powszechnym. Redakcja Przedjutrze nie narzeka na spadek poziomy dziennikarstwa i na depresję wśród autorów tekstu. W obozach pracy nie mamy czasu na narzekanie.
|