abstract
| - [[Grafika:Jozef baron chlopicki.jpg|right|thumb|250px|Józef Chłopicki w mundurze generała]] Józef Chłopicki (ur. 14 marca 1771 we wsi Kapustynie na Wołyniu, zm. 30 września 1854) - generał, uczestnik wielu wojen - między innymi powstania kościuszkowskiego, wojen napoleońskich i powstania listopadowego, baron Cesarstwa Francuskiego. Bardzo szybko, bo już w 1785 roku rozpoczął służbę wojskową w armii polskiej. Brał udział w kampaniach 1792 i 1794 (wojna o konstytucję i powstanie kościuszkowskie). W międzyczasie służył w armii rosyjskiej. Po trzecim rozbiorze wyruszył za granicę i w 1797 roku zaciągnął się na służbę do Legionów Dąbrowskiego, gdzie został przyjęty w stopniu kapitana. Walczył we Włoszech do 1806 r. Potem przerzucony do Hiszpanii jako dowódca jednego z pułków Legii Nadwiślańskiej odznaczył się w walkach pod Saragossą, przy pierwszym i drugim oblężeniu tego miasta. W 1809 roku został mianowany generałem brygady. Po walkach w Hiszpanii wraca do Polski, aby stoczyć wojnę z carską Rosją, zostaje ranny w Bitwie pod Borodino w 1812 roku. W 1818 roku w wyniku kłótni z Księciem Konstantym podał się do dymisji, ta została przyjęta. Cała historia zmieniła się wkrótce w humorystyczną opowiastkę, pomimo iż prawdopodobnie to nie Józef Chłopicki był jej bohaterem. Wyglądało to tak: Pewnego dnia odbywała się musztra na placu Saskim. Konstantemu nie spodobał się jeden z oficerów prowadzących. Chcąc go ukarać, kazał mu podejść i chuchnąć. Było powszechnie wiadomo, że Konstanty nie lubił pijaków. Stwierdził więc kategorycznie, że ów oficer pił, lecz dla sprawienia pozorów uczciwości, poprosił innych polskich oficerów, aby powąchali oddech ofiary. Wszyscy potwierdzali spostrzeżenie księcia, za wyjątkiem Chłopickiego, który powiedział "Nie czuję, bo sam dziś piłem wódkę jak mam w zwyczaju co rano"1. Po opuszczeniu armii oddał się swoim zainteresowaniom, kolekcjonowaniu map, chodzeniu do teatru i grze w karty. Nie zajmował się działalnością spiskową. Gdy wybuchło powstanie listopadowe, Chłopicki początkowo odmówił wzięcia w nim udziału uznając ten niepodległościowy zryw za "burdę półgłówków, którą mogą cięzko przypłacić"1 i że "nie nalezy się do niego mieszać"1. Kilka dni później, 3 grudnia 1830 roku przyjął jednak funckję wodza naczelnego, a potem dyktatora. Mimo to nie wierzył w powodzenie powstania. Chciał pertraktować z carem Mikołajem I, 17 stycznia 1831 zrezygnował z funkcji dyktatora, pozostając generałem poprowadził polskie wojska do bitwy pod Olszynką Grochowską, w której został ranny. Ostatnie dni życia spędził w Krakowie. Jego nazwisko zostało wyryte na Łuku Triumfalnym w Paryżu, jedna z ulic na Pradze Południe nosi jego imię.
|