Postać ta liczy sobie kilkanaście lat ziemskich, ciekawa stworzeń żyjących w powietrzu, cały czas poszukująca sposobu na obejście plugawych Groksów i dotarcie do umownego centrum galaktyki. Jej wiara w naukę jest bezgraniczna, proporcjonalnie odwrotna do wiary w Spoda i inne zabobony. Wystrzega się ich jak ognia. Wszystko co wie o niej wszechświat, jego kres i dalej zapisane zostało na skrawku materialnego tworzywa zwanego papierem, który niestety zaginął ukradziony przez jednego z alterbliźniaków, któremu się nie powiodło. Ubolewam, aczkolwiek proszę o zwrot mojej (lub naszej zależy jak na to patrzeć) własności gdziekolwiek to czytasz...
Postać ta liczy sobie kilkanaście lat ziemskich, ciekawa stworzeń żyjących w powietrzu, cały czas poszukująca sposobu na obejście plugawych Groksów i dotarcie do umownego centrum galaktyki. Jej wiara w naukę jest bezgraniczna, proporcjonalnie odwrotna do wiary w Spoda i inne zabobony. Wystrzega się ich jak ognia. Wszystko co wie o niej wszechświat, jego kres i dalej zapisane zostało na skrawku materialnego tworzywa zwanego papierem, który niestety zaginął ukradziony przez jednego z alterbliźniaków, któremu się nie powiodło. Ubolewam, aczkolwiek proszę o zwrot mojej (lub naszej zależy jak na to patrzeć) własności gdziekolwiek to czytasz...