rdfs:comment
| - Pustka. Kategoria:Użytkownicy Kategoria:Mężczyźni
- Totalna Porażka: Starcie Tytanów na Wawanakwa - Odcinek 1 "Wawanakwa 10:00" Wawanakwa, kilka sezonów zostało rozegranych w innym miejscu, jednak teraz po sezonach powracamy na Wawanakwę, czas podsumować dokonania dwóch nowych ekip. Wawanakwa w stanie idealnym bez żadnych skażeń była gotowa na przyjęcie 14 zawodników, którzy mieli wystapić w nowym sezonie. Chef puszcza latawce, a obok niego przychodzi Chris, otwierając wesoło ramiona ku widzom. Chris: Witajcie w kolejnym dramatycznym sezonie! Jestem Chris McLean, a obok mnie po wielu latach ponownie... Chef zerknął na niego i mruknął. Kim: Heeej!
|
abstract
| - Pustka. Kategoria:Użytkownicy Kategoria:Mężczyźni
- Totalna Porażka: Starcie Tytanów na Wawanakwa - Odcinek 1 "Wawanakwa 10:00" Wawanakwa, kilka sezonów zostało rozegranych w innym miejscu, jednak teraz po sezonach powracamy na Wawanakwę, czas podsumować dokonania dwóch nowych ekip. Wawanakwa w stanie idealnym bez żadnych skażeń była gotowa na przyjęcie 14 zawodników, którzy mieli wystapić w nowym sezonie. Chef puszcza latawce, a obok niego przychodzi Chris, otwierając wesoło ramiona ku widzom. Chris: Witajcie w kolejnym dramatycznym sezonie! Jestem Chris McLean, a obok mnie po wielu latach ponownie... Chef zerknął na niego i mruknął. Chef: Tuck Hatchet, człowiek od gnębienia małolatów. Chris: Co czeka nas w tym sezonie?! 14 zawodników, 1 milion dolarów i oszałamiające podsumowanie dotychczasowych sezonów! Chris wcisnął guzik i Chef wyleciał w powietrze. Chris: Heh! Kocham tą robotę. <3 Pokazuje się Spa Hotel. Chris: W tym sezonie na zwycięzców wyzwań czeka Hotel Spa, pełen luksusów, a dla przegranych nie będzie litości! Pokazuje się stary domek na Wawanakwa Chris: Śmierdzący i ohydny domek! Nie czyszczony od dawna. Domek chyli się ku upadkowi. Chris: Swoją droga ciekawe jak to przeżyją. Cóż, ale chyba najwyższy czas przedstawić ekipę!? Oto i oni! Z wody wynurzyła się w masce tlenowie Kim. Chris: Kim! Miło mi Cię widzieć! Kim: Heeej! Pomachała. Kim: To kolejny sezon? Chris: Oczywiście! Następnie pojawiła się Sim. Sim wściekła krzyknęła na Kim. Sim: I gdzie sama łazisz ofiaro!? Kim: No, przepraszam! Takie zasady! Wzruszyła ramionami. Chris: A to druga z piekielnych siostrzyczek, Sim! <3 Sim: Ta, zamknij się. Chris pokazał jej język. Następnie wyszła Claudia otrzepując włosy. Claudia: Co Wy sobie myślicie!? Chris: Nic, takie zasady Claudio! Claudia: Taak, tak! Super! Mruknęła pod nosem. Chris: I czas na ostatnią zawodniczke z poprzedniego sezonu to.... Angelika wyszła uśmiechnięta i stanęła obok Chrisa. Chris: Angelika! Podrapał się po podróbku. Chris: Gdzie Twoje zboczeństwo? Angelika: Jakie zboczeństwo? Chris: No, to z czego byłaś sławna!? Angelika machnęła ręką. Angelika: Aaa tam! Pozostałe dziewczyny mina O.O Jako pierwszy wychodzi Frankie. Chris: Frankie! Ostatnio długo miejsca nie zagrzałeś, ale w tym sezonie dasz radę? Frankie pokazał okej. Frankie: Dam z siebie wszystko! Miło mi być na wyspie! Zza jego pleców wyszedł Eric. Eric: Ej, słuchaj tu moich historii! Jest ich jeszcze wiele! Chris: I niezawodny Eric! Ma troche poprzestawiane w mózgu. <3 Eric: Eee nie, przystojniaku. ^^. Chris pokiwał przecząco głową, a ostatni wyszedł Juan Alberto. Juan Alberto: Siema. Mruknął przewracając oczami. Juan Alberto: Znów zebrałeś tych frajerów, wybitnych debili? Chris: Tak, Juan! Specjalnie dla Ciebie! Juan Alberto westchnął: Dzięki... Chris: Poznaliśmy pierwszą część ekipy! Czas na bombowe przywitanie starych! Chris przycisnął guzik i z samolotu który krązył nad wyspą wyleciał Lukas. Chris: Do gry powraca Lukas! Lukas: Taa..Siemano ludzie. Wzruszył ramionami, spadł na piasek. Lukas: Mogłobyć gorzej... Kolejny z samolotu spadł James. Chris: I ukochany antagonista James! James: Ja tu wracamy frajerzy! Chris: Ale miłe powitanie! James spadł na drzewo i zjechał po nim na dół. James: Nie tak miało to wyglądać... Kolejny wypadł Lukaninho. Lukaninho: I znowu tu! Chris: Mój ukochany "przyjaciel" Lukaninho! Lukaninho zahaczył o jakieś drzewo ręką i spokojnie zeskoczył na równe nogi. Lukaninho: Cóż, dam z siebie wszystko. Pomachał Juanowi, ten jemu odmachał z uśmiechem. Z samolotu zrzutkę samolotową zalicza również Greg. Chris: Zioom! Powrót totalnego dziwaka, który kieydś był ziomem, Greg! Greg: Siemano! Greg spadł na cztery łap jak kot. Greg: Miesiące w walce o przetrwanie zrobiły ze mnie genialnego człowieka-zwierza ziomy! Kolejna spadała Christina. Chris: Ciekawa, jak w tym sezonie bez Fernando poradzi sobie Christina! Christina: Bez mojego męża!? Nieeeeeeeee! Z najbliższych drzew opadły liście. Christina: Czemu!? Chris: Był za słaby! Uśmiechnął się szyderczo. Kolejny w podskoku wyskoczyła Alex. Alex: Woohooooo! Znowu tutaj! Pohasam na kiju! <3 Chris: I wariatka, której nikomu nie trzeba przedstawiać, Alex! Alex: Znów wróciłam do cukru. *.* Po akrobatycznym skoku wylądowała na nogach. Alex: Świetnie! Ostatnia wyskoczyła Chelsea. Chelsea: Yaay! Znowu w Totalnej Porażce! <3 Chris: Gratisowo Luka jest Twój! Chelsea spadła wprost w objęcia Ninho. Chelsea: Yaay! Mój książe. Lukaninho przewrócił oczami. Lukaninho: Taaa... Chris: No, świetnie mamy wszystkich!
|