| Attributes | Values |
|---|
| rdfs:label
| - Teraz właśnie odpływasz, przechodzisz i mijasz...
|
| rdfs:comment
| - Oto tak dłoń niechętna wzgardliwie unika uścisku niemiłej dłoni. Jakiż krótki rachunek! Książka się zamyka: strzępy podartych stronic. Zastygasz w obojętność. Więc może nie wzgarda, ale puste spojrzenie przechodnia? Mowa nieujarzmiona, chropawa i twarda więdnie, usycha bezpłodnie. Znam kwiaty, ptaki, chmury, miłość i nienawiść, puls i nurt wiersza tajemny. Lecz daremnie noc skrzydła w ostrzach świtu krwawi i gaśnie trud daremny. Nie potrafię. Przemijasz, odchodzisz, odpływasz falo nieobliczalna, gwiazdo. Oto gorzka dojrzałość ku sobie przyzywa i wabi toń nieprzyjazna.
|
| dcterms:subject
| |
| dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| - Wiersz ze zbioru w połowie drogi
|
| dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
| Autor
| |
| abstract
| - Oto tak dłoń niechętna wzgardliwie unika uścisku niemiłej dłoni. Jakiż krótki rachunek! Książka się zamyka: strzępy podartych stronic. Zastygasz w obojętność. Więc może nie wzgarda, ale puste spojrzenie przechodnia? Mowa nieujarzmiona, chropawa i twarda więdnie, usycha bezpłodnie. Znam kwiaty, ptaki, chmury, miłość i nienawiść, puls i nurt wiersza tajemny. Lecz daremnie noc skrzydła w ostrzach świtu krwawi i gaśnie trud daremny. Nie potrafię. Przemijasz, odchodzisz, odpływasz falo nieobliczalna, gwiazdo. Oto gorzka dojrzałość ku sobie przyzywa i wabi toń nieprzyjazna. Image:PD-icon.svg Public domain
|