abstract
| - 13 września 1944 roku wojska sowieckie znajdują się już na wschodnich przedpolach Warszawy i następnego dnia wkroczą na Pragę. W związku z tym Niemcy podejmują decyzję o wysadzeniu wszystkich mostów, kolejno Poniatowskiego około południa, Średnicowego i przy Cytadeli wieczorem oraz Kierbedzia około godziny 23:30. Rosjanie dokonują pierwszych zrzutów nad miastem, wśród zasobników z bronią i żywnością są też listy z podziękowaniami dla mieszkańców Warszawy. Nieustannie atakowany jest Czerniaków, tu koncentrują się wszystkie naloty i ostrzał artylerii. Niemcy wkraczają na obszar Portu Czerniakowskiego i zaczynają likwidować tu poszczególne gniazda oporu. Wobec tego oddziały powstańcze zmuszone są opuścić port. Niemcy opanowują także całą parzystą stronę ulicy Łazienkowskiej i ulicę Przemysłową, zabudowania gazowni na Ludnej oraz gmach Ubezpieczalni przy Czerniakowskiej. W tym ostatnim budynku w pożarze zginęło kilkudziesięciu rannych, a wieczorem mordują innych, którzy pozostali w obiekcie. Dzielnica traci kontakt ze Śródmieściem po zdobyciu zabudowań szpitala św. Łazarza na Książęcej, a wyprowadzony przez powstańców kontratak w stronę placu Trzech Krzyży nie powodzi się. Przez Wisłę przedostają się dwie łączniczki Armii Ludowej: Ewa Płoska "Ewa" i Alicja Duchińska "Inka", by skontaktować się z dowództwem Armii Ludowego Wojska Polskiego. W Śródmieściu sytuacja jest dużo spokojniejsza, daje się zauważyć ewakuujące się ulicą Chłodną jednostki niemieckie. Działają tzw. "jednostki megafonowe" Armii Krajowej, które przekazują przez megafon wiadomości w języku niemieckim, mające działać na nich demotywująco. Bez zmian toczą się walki także na Żoliborzu oraz Mokotowie – szczególnie tam zaciekle bronią się reduty na Chełmskiej i Stępińskiej. Wrzesień 13
|