Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Patrzysz nisko i spojrzenie srebrne oczu twoich jest radosnym światłem w drodze naszej odmierzanej sercem jak księżycem. Puszyste od wiatru płyną drzewa przed nami pod powietrza nurt, wieczór jak dno studni mały jest i lśniący i głów naszych w gałęziach kołyszą się kolce, i pył roślinny wstaje u znużonych nóg. Niejeden dzień, niejedno słowo mamy za sobą w drodze naszej i kędzierzawy w górze obłok jak piana morska zna już krok, co mijać chce i być żelaznym, a ciągle jak łodyga miękka gnie się, gdy wiatru rączy prąd Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Patrzysz nisko i spojrzenie srebrne oczu twoich jest radosnym światłem w drodze naszej odmierzanej sercem jak księżycem. Puszyste od wiatru płyną drzewa przed nami pod powietrza nurt, wieczór jak dno studni mały jest i lśniący i głów naszych w gałęziach kołyszą się kolce, i pył roślinny wstaje u znużonych nóg. Niejeden dzień, niejedno słowo mamy za sobą w drodze naszej i kędzierzawy w górze obłok jak piana morska zna już krok, co mijać chce i być żelaznym, a ciągle jak łodyga miękka gnie się, gdy wiatru rączy prąd uderza nagle. Żył zatoki na skroniach słona krew porusza i nie ma miejsca już na laur, choć piorun spada, bronie grają i śpiew podnoszą młode usta. I piórem ptasim ogień lśni się ponad wzorzystym snem człowieka. I nas splecionych jak uściskiem spojrzeniem mocnym - niesie wiernie przez trudny dzień, oporne słowo, gdzie sen otacza jak ramieniem i bezimienna ziemia lekka wydaje kwiat spryskany sercem. Image:PD-icon.svg Public domain
|