rdfs:comment
| - [[Plik:Elemental_Archon.jpg|thumb|250px|Archont żywiołu ognia, wraz ze swoimi służebnymi mefitami]] Zapytaj wyznawcę Kossutha, który z żywiołów jest najważniejszy, a odpowie ci, że ogień wypala wszystko na swojej drodze. Wyznawcy Akadi prychają jednak, słysząc takie stwierdzenie i oświadczają, że aby się rozprzestrzeniać, ogień potrzebuje wiatru, a tlenu, aby w ogóle płonąć. Wyznawcy Istishii zaprzeczają obu tym twierdzeniom i wskazują na fakt, że woda gasi ogień, a połączona z powietrzem staje się niszczycielską siła. Kapłani Grumbara przechwalają się zaś ze skrzekliwym śmiechem, że ziemia może w każdej chwili rozstąpić, pochłaniając wszystko w pozbawionej powietrza otchłani, z której nikt nie może uciec. W tym starym jak świat sporze nie ma jednak zwycięzców i przegranych, i nie było ich
|
abstract
| - [[Plik:Elemental_Archon.jpg|thumb|250px|Archont żywiołu ognia, wraz ze swoimi służebnymi mefitami]] Zapytaj wyznawcę Kossutha, który z żywiołów jest najważniejszy, a odpowie ci, że ogień wypala wszystko na swojej drodze. Wyznawcy Akadi prychają jednak, słysząc takie stwierdzenie i oświadczają, że aby się rozprzestrzeniać, ogień potrzebuje wiatru, a tlenu, aby w ogóle płonąć. Wyznawcy Istishii zaprzeczają obu tym twierdzeniom i wskazują na fakt, że woda gasi ogień, a połączona z powietrzem staje się niszczycielską siła. Kapłani Grumbara przechwalają się zaś ze skrzekliwym śmiechem, że ziemia może w każdej chwili rozstąpić, pochłaniając wszystko w pozbawionej powietrza otchłani, z której nikt nie może uciec. W tym starym jak świat sporze nie ma jednak zwycięzców i przegranych, i nie było ich od zarania dziejów. Mimo to konflikt jednego żywiołu z drugim tak dalece wciągnął niektóre jednostki, iż uwierzyły one, że są objawieniami poszczególnych żywiołów - sługami potężnych, na pozór obojętnych sił żywiołów, które jednak chcą raz na zawsze zakłócić równowagę natury i zdominować pozostałe. Każdy archont żywiołów (ang. elemental archon) służy tylko jednemu żywiołowi, raz na zawsze i od chwili kroczenia tą ścieżką poświęca życie na udowodnieniu, że jego żywioł jest najważniejszy w multiwersum i dominuje nad innymi. Tacy rycerze żywiołów bywają nieznośnie aroganccy i nikt nie przeczy, że niewiele argumentów może do nich przemówić. Spotkanie dwóch archontów żywiołów prowadzi do zażartej walki, pokazów magii i sporych zniszczeń, a zwycięzca takiej potyczki uznaje swoją niepewną przewagę za absolutną wygraną. Kiedy archonci żywiołów akurat ze sobą nie walczą pomagają kościołom poświęconym ich żywiołowi, to znaczy kościołowi Akadi, Grumbara, Istishii i Kossutha. Zazwyczaj nie wchodzą w skład hierarchii, lecz niemal wszyscy jej członkowie widzą w nich ważnych proroków, których należy szanować i podziwiać. Podróżujący archonci zawsze przekonują lud o dominacji wybranego przez nich żywiołu, większość napotkanych traktuje ich jednak jak cokolwiek niebezpiecznych obłąkanych. Większość archontów żywiołów wywodzi z szeregów kapłanów danego żywiołu. Niektórzy druidzi, którzy porzucili ścieżki równowagi i wybrali służbę jednemu żywiołowi również zdarzają się wśród tych śmiałków. Od czasu do czasu zdarza się, że tropiciel, który przeżył jakieś objawione spotkanie z żywiołakiem lub przejawem żywiołu wstępuje na drogę tego zajęcia. Wielu genasi w żyłach których płynie moc żywiołów, również bardzo często para się tym zajęciem. Archonci jednego żywiołu nigdy nie utrzymują stosunków z archontami innych żywiołów, natomiast chętnie współpracują z innymi osobami które podzielają ich pogląd o dominacji jednego z pierwiastków natury. Najczęściej są samotnikami, których nikt nie potrafi do końca zrozumieć. Często zakładają leża w miejscach przepełnionych siłą swojego żywiołu, takich jak kratery wulkanów, podwodne groty, kamienne jaskinie i smagane wiatrem klify.
|