Nie dość noc jeszcze bezsennością długa Żenie z zegaru gęgających gąsek Tak słodko! Żadnej rozmowy... Szaruga... Nic nie przeszkadza, żaden obowiązek... Myślę o tobie! Jak się na wodach kołyszą lotosy Na świadomości twarz się twa kołysa, Rzucam na pościel rozplecione włosy I ręce na krzyż — w grobie nocy, cicha Myślę o tobie! Image:PD-icon.svg Public domain
Nie dość noc jeszcze bezsennością długa Żenie z zegaru gęgających gąsek Tak słodko! Żadnej rozmowy... Szaruga... Nic nie przeszkadza, żaden obowiązek... Myślę o tobie! Jak się na wodach kołyszą lotosy Na świadomości twarz się twa kołysa, Rzucam na pościel rozplecione włosy I ręce na krzyż — w grobie nocy, cicha Myślę o tobie! Image:PD-icon.svg Public domain