Głowa ciężka zwieszona do kolan na pomoście nocy i brzasku, a za nocą - jeziora wołań, a za brzaskiem - strumienie czasu. Okna czarna głęboka studnia, zasypana głębokim niebem, pomóż pokój głęboki zaludnić twarzą moją lub moim śpiewem. Pomóż oczy mi smutne i młode z wnętrza smutku jak rzeki wyłowić, o poeto - biedniejszy o młotek, o poeto - bogatszy o słowo. Zanurzony w nocy jak pływak sny rozgarniam palcami na dratwie a za snami - pustka szczęśliwa, a za pustką - już śpiewać potrafię. Image:PD-icon.svg Public domain
Głowa ciężka zwieszona do kolan na pomoście nocy i brzasku, a za nocą - jeziora wołań, a za brzaskiem - strumienie czasu. Okna czarna głęboka studnia, zasypana głębokim niebem, pomóż pokój głęboki zaludnić twarzą moją lub moim śpiewem. Pomóż oczy mi smutne i młode z wnętrza smutku jak rzeki wyłowić, o poeto - biedniejszy o młotek, o poeto - bogatszy o słowo. Zanurzony w nocy jak pływak sny rozgarniam palcami na dratwie a za snami - pustka szczęśliwa, a za pustką - już śpiewać potrafię. Image:PD-icon.svg Public domain