About: dbkwik:resource/MjpJrriElLAxhqFICBqkPw==   Sponge Permalink

An Entity of Type : owl:Thing, within Data Space : 134.155.108.49:8890 associated with source dataset(s)

AttributesValues
rdfs:label
  • Noc wiary
rdfs:comment
  • Ręce jak żuki węgli popieleją u okien. Wiatry czarną posokę i gwiazdy sypią w głąb. Wirują groźne koła. Iskier bicz archanielski stoi u drzwi i woła lawiną krętych trąb. Ludzie u szyb zastygli w grozie, ręce łamią, widzą planet noże, co prują nieboskłony. Rzeczy rój do góry unoszonych i drzewa lecące jak ptaki, widzą konie biegnące przez wydęte chmury i w oczy ołowiane, od snu nieprzytomne wołanie, głos żelazny bije: "Wróćcie do mnie". I nie widzą, że płomień zstępuje na głowy i włosy im porywa, przeaniela głosy, i czują, jak na dłoniach ciepłe krople rosy osiadają, nie wiedząc, że to pada krew.
dcterms:subject
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
  • Wiersz
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
Autor
  • Krzysztof Kamil Baczyński
abstract
  • Ręce jak żuki węgli popieleją u okien. Wiatry czarną posokę i gwiazdy sypią w głąb. Wirują groźne koła. Iskier bicz archanielski stoi u drzwi i woła lawiną krętych trąb. Ludzie u szyb zastygli w grozie, ręce łamią, widzą planet noże, co prują nieboskłony. Rzeczy rój do góry unoszonych i drzewa lecące jak ptaki, widzą konie biegnące przez wydęte chmury i w oczy ołowiane, od snu nieprzytomne wołanie, głos żelazny bije: "Wróćcie do mnie". I nie widzą, że płomień zstępuje na głowy i włosy im porywa, przeaniela głosy, i czują, jak na dłoniach ciepłe krople rosy osiadają, nie wiedząc, że to pada krew. A nam u hełmów róża i krzyż jak ognia ćwiek, co czoło przeobraża, nam, wyrzeźbionym w głazach, jak gorejący krzew. W kaskadach gwiazd żelaznych, w lejach, co w górę rwą, z kamieniem u tych rąk w niedostrzegalne gwiazdy. O, gdzie te noce krwawe, gdy drzewo nieba gra jak organ srebrnej lawy nieutulonym w snach? Świt nadchodzi, dzień biały, Nieutulonym w ziemi cieśle wznoszą dom mały w kołysce ciepłych cieni. I pył jak co dzień pada, i wiatr, i drzew muzyka, płacz i powszednia zdrada, strop nieba co zamyka. Przechodzą w pyle dróg ludzie, co zapomnieli tę noc. A nieprzytomne oczy ziemią spętane słychać, gdy prosi Bóg, woła: "Powróćcie do mnie, w me serce obiecane". Image:PD-icon.svg Public domain
is wikipage disambiguates of
Alternative Linked Data Views: ODE     Raw Data in: CXML | CSV | RDF ( N-Triples N3/Turtle JSON XML ) | OData ( Atom JSON ) | Microdata ( JSON HTML) | JSON-LD    About   
This material is Open Knowledge   W3C Semantic Web Technology [RDF Data] Valid XHTML + RDFa
OpenLink Virtuoso version 07.20.3217, on Linux (x86_64-pc-linux-gnu), Standard Edition
Data on this page belongs to its respective rights holders.
Virtuoso Faceted Browser Copyright © 2009-2012 OpenLink Software