Jak podaje Komenda Miejska Państwowa Straży Pożarnej w Koninie, więzień o numerze 2137 podpalił kilka samochodów. W tym celu włamał się do magazynku i ukradł kanister benzyny, po czym okradł śpiącego strażnika i zabrał mu zapalniczkę. Po polaniu i podpaleniu został złapany przez kierownika obozu. Losy więźnia są nieznane – prawdopodobnie jest on poddawany torturom psychicznym poprzez recytację różańca 16 godzin dziennie przy muzykę Arki Noego. Amnesty International zaapelowała o poszanowanie praw człowieka w licheńskim obozie pracy.
Jak podaje Komenda Miejska Państwowa Straży Pożarnej w Koninie, więzień o numerze 2137 podpalił kilka samochodów. W tym celu włamał się do magazynku i ukradł kanister benzyny, po czym okradł śpiącego strażnika i zabrał mu zapalniczkę. Po polaniu i podpaleniu został złapany przez kierownika obozu. Losy więźnia są nieznane – prawdopodobnie jest on poddawany torturom psychicznym poprzez recytację różańca 16 godzin dziennie przy muzykę Arki Noego. Amnesty International zaapelowała o poszanowanie praw człowieka w licheńskim obozie pracy.