To słońce, co przez burze — i śniegi — i nędze Na czarnym widnokręgu promieniście świta — Jest to sławna gospoda zapisana w księdze, Gdzie wszyscy będą jedli i pili do syta. To anioł, który trzyma w dłoniach magnetycznych — Potęgę snu — i dary widzeń ekstatycznych, I który ściele łoża obdartym żebrakom. Chwała bogów; spiżarnia mistyczna — słoneczna — Sakwa nędzarza; jego ojczyzna odwieczna I wrota ku nieznanym cichych niebios szlakom. — Image:PD-icon.svg Public domain
To słońce, co przez burze — i śniegi — i nędze Na czarnym widnokręgu promieniście świta — Jest to sławna gospoda zapisana w księdze, Gdzie wszyscy będą jedli i pili do syta. To anioł, który trzyma w dłoniach magnetycznych — Potęgę snu — i dary widzeń ekstatycznych, I który ściele łoża obdartym żebrakom. Chwała bogów; spiżarnia mistyczna — słoneczna — Sakwa nędzarza; jego ojczyzna odwieczna I wrota ku nieznanym cichych niebios szlakom. — Image:PD-icon.svg Public domain