rdfs:comment
| - Kiedy Primus stworzył 13 Najwyższych, a ich zadanie zostało wykonane, nakazał im współpracować by stworzyć jedną wielką "rodzinę" na Cybertronie, a on sam udał się na wieczny spoczynek zostawiając brudną robotę swoim "dzieciom" Jak to bracia i siostra posłuchali swego "ojca" i starali się spełnić jego wolę. Alchemist Prime, zafascynowany naturą każdej planety jaką zwiedził, próbował ją odtworzyć na Cybertronie. Reszta próbowała jakoś mu pomóc, ale nie wychodziło im to oprócz Solus, której wyobraźnia nie zna granic, a Kuźnia je ożywia.
|
abstract
| - Kiedy Primus stworzył 13 Najwyższych, a ich zadanie zostało wykonane, nakazał im współpracować by stworzyć jedną wielką "rodzinę" na Cybertronie, a on sam udał się na wieczny spoczynek zostawiając brudną robotę swoim "dzieciom" Jak to bracia i siostra posłuchali swego "ojca" i starali się spełnić jego wolę. Solus Prime - wielka rzemieślniczka, w chwale za stworzenie legendarnych broni wykutych z jej wielkiego młota - Kuźni, została zajęta przez Prima, chociaż nie bardzo chciała, ale na krótko przekonał ją zdaniem "To co jest jedne, pamiętaj - jest zawsze dla przywódcy". I tak wszyscy wiedzieli, że się z nienawidzą z wzajemnością, chociaż ona starała się tak zbytnio tego nie okazywać. Alchemist Prime, zafascynowany naturą każdej planety jaką zwiedził, próbował ją odtworzyć na Cybertronie. Reszta próbowała jakoś mu pomóc, ale nie wychodziło im to oprócz Solus, której wyobraźnia nie zna granic, a Kuźnia je ożywia. Coraz częściej, kiedy Prima dostrzegał Solus w towarzystwie Nexus'a, Onyx'a albo Micronus'a od razu wszczynał afery, które potem kończyły się niejednymi bójkami, w czasie których Solus'ie udawało się zabrać wszelką broń w zasięgu ich rąk. Zaczynała dostrzegać, że wszystkie spory są przeważnie jej winą ponieważ, jedna kobieta jest powodem rywalizacji między jej dwunastoma braćmi, to w takim razie po jaką cholerę Primus stworzył ją jedną a ich - dwunastu? Lekko wystraszona nie opuszczała swojego "zakładu kowalskiego", a Prima postanowił że Alpha Trion będzie jej tam "pilnować" odkąd dowiedział się, że Solus kilkakrotnie wyważyła alkochole, a ona ubłagała go żeby zamiast Alpha'y pilnować będzie Nexus. - A niby dlaczego on? - zapytał ją, widać że o coś ją podejrzewał. - Ja z nim nawet o powietrzu porozmawiać nie mogę! - pisnęła - Z Nexus'em to przynajmniej mogę jakieś projekty zacząć. - A tak w sprawie twoich projektów - warknął - nie masz prawa tworzyć innym potężniejszych broni niż moja! - złapał ją za szyję. - A jeśli się nie posłuchasz to szczerze obiecuję ci, że ... - zamilkł, próbując dobrać odpowiednie słowo. - Odczep się od moich projektów! To że ty nie masz żadnych zainteresowań nie jest moją winą! - wyrwała się z jego uścisku i ruszyła do swojego zakładu. Po drodze minęła Onyx'a, który prawdopodobnie wiedział o co biega. Wpadła do środka niczym wicher i próbując zablokować drzwi potknęła się o rzuconą kuźnię. Odechciało jej się blokowania, a zapragnęła tworzyć. Spojrzała na swój ulubiony projekt - Matrycę Przywódctwa, w której posiadanie wszedł Prima, bo na początku myślała że będzie lepszym liderem, lecz się myliła. Kategoria:Opowiadania Kategoria:Artykuły użytkownika WikiPL
|