Głupi wiersz - ot - dwie, trzy zwrotki lekki temat, raczej wiotki rym nie zawsze idealny morał trudno namacalny słowa łączą się z trudnością paralele tu nie goszczą epitetów prawie nie ma słowem - jedna wielka ściema. Jest bohater, ale marny jakiś blady i niezdarny koło metr sześćdziesiąt wzrostu mleko jeszcze miast zarostu kijek trzyma zamiast miecza zamiast tarczy - wianek z mlecza zbroi nie ma, bo i po co nadal boi się wychodzić nocą. Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa
Głupi wiersz - ot - dwie, trzy zwrotki lekki temat, raczej wiotki rym nie zawsze idealny morał trudno namacalny słowa łączą się z trudnością paralele tu nie goszczą epitetów prawie nie ma słowem - jedna wielka ściema. Jest bohater, ale marny jakiś blady i niezdarny koło metr sześćdziesiąt wzrostu mleko jeszcze miast zarostu kijek trzyma zamiast miecza zamiast tarczy - wianek z mlecza zbroi nie ma, bo i po co nadal boi się wychodzić nocą. Zimno, chociaż lato w pełni piękna wróżka snów nie spełni zbiorą średni plon wieśniacy ryb nałowią znów rybacy banshee w nocy śpi spokojnie śmierć gra sama z losem w wojnę szkoda słów więc oraz czasu kończmy wiersz. Image:CC-BY-SA icon.svg cc-by-sa