Kiedy Appa bronił się i resztę drużyny Awatara przed atakiem ducha wilka za pomocą swojego ogona, duch wypuścił z pyska rój ćmoos, które szybko otoczyły członków zespołu. Owady utrudniały Katarze oddychanie i objęły rękę Sokki tak, że nie mógł jej zobaczyć. Na szczęście Azula wystrzeliła piorun, za którym podążyły ćmoosy, zostawiając drużynę w spokoju.
Kiedy Appa bronił się i resztę drużyny Awatara przed atakiem ducha wilka za pomocą swojego ogona, duch wypuścił z pyska rój ćmoos, które szybko otoczyły członków zespołu. Owady utrudniały Katarze oddychanie i objęły rękę Sokki tak, że nie mógł jej zobaczyć. Na szczęście Azula wystrzeliła piorun, za którym podążyły ćmoosy, zostawiając drużynę w spokoju.