Wzlatuję w słońce — ku sercu wszechświata, wiecznie ścigany oczyma Twojemi — — Jak płochy chłopiec, na szkarłatnych kwiatach siatką mnie nieba przytłoczysz do ziemi — — Chwilę się będę w dłoniach Twych trzepotał, aż mnie źrenice Twe światłem urzekną — wbity na gwiazdę jak na szpilkę złotą skrzydła w bezruchu wyprężę przez wieczność — — — Image:PD-icon.svg Public domain
Wzlatuję w słońce — ku sercu wszechświata, wiecznie ścigany oczyma Twojemi — — Jak płochy chłopiec, na szkarłatnych kwiatach siatką mnie nieba przytłoczysz do ziemi — — Chwilę się będę w dłoniach Twych trzepotał, aż mnie źrenice Twe światłem urzekną — wbity na gwiazdę jak na szpilkę złotą skrzydła w bezruchu wyprężę przez wieczność — — — Image:PD-icon.svg Public domain