__NOEDITSECTION__ Na paluszkach złote zorze Po niebieskim krążą gmachu — Strzegą ziemi śpiącej nocą W kwiatów woni, w łąk zapachu. W oniemiałym puszcz ostępie Każdy listek — czujnym uchem! Cień mogiły legł całunem W zadumaniu martwem, głuchem... Wtem głos słyszę! Śród tej ciszy Na skroś serce me przenika. Byłżeby to głos mej lubej! Czy to tylko śpiew słowika? Image:PD-icon.svg Public domain
__NOEDITSECTION__ Na paluszkach złote zorze Po niebieskim krążą gmachu — Strzegą ziemi śpiącej nocą W kwiatów woni, w łąk zapachu. W oniemiałym puszcz ostępie Każdy listek — czujnym uchem! Cień mogiły legł całunem W zadumaniu martwem, głuchem... Wtem głos słyszę! Śród tej ciszy Na skroś serce me przenika. Byłżeby to głos mej lubej! Czy to tylko śpiew słowika? Image:PD-icon.svg Public domain