Przesiąknięte złotem Niebiosami mkły — Piękniej jeszcze potem Od tej było mgły... Lecz gdy żalu rosa Szła z oczów i szła, To się siwowłosa Zrobiła z niej mgła. Łza, co dziś już kropi, Gdy na sercu źle, Już się nie roztopi W tej łez sytej mgle. Już jej nie osuszy I to słonko mdłe, Które do mej duszy Dochodzi przez mgłę. To też kropla łezki Wciąż mi w oku drży I ten świat niebieski Widzę przez me łzy. Image:PD-icon.svg Public domain
Przesiąknięte złotem Niebiosami mkły — Piękniej jeszcze potem Od tej było mgły... Lecz gdy żalu rosa Szła z oczów i szła, To się siwowłosa Zrobiła z niej mgła. Łza, co dziś już kropi, Gdy na sercu źle, Już się nie roztopi W tej łez sytej mgle. Już jej nie osuszy I to słonko mdłe, Które do mej duszy Dochodzi przez mgłę. To też kropla łezki Wciąż mi w oku drży I ten świat niebieski Widzę przez me łzy. Image:PD-icon.svg Public domain