Attributes | Values |
---|
rdfs:label
| |
rdfs:comment
| - Jagody zielonkawe, Byle jak zrywane, Padają na murawę, Gniecione i deptane. Kasztany za sztachetą I bzy zakwitły już. Kryjesz się, o poeto, W cieniu czerwcowych burz. Ja również nie chcę ubogi Pozostać, wiążę się w liść. Na polach zwożą brogi. Ku żniwom pora mi iść. Dygoce serce. Ale dłoń Widmowa sięga poprzez ganek, Czyli to śmierć uwieńcza skroń Przedwcześnie, zanim wzejdzie ranek Plonu, jak niecierpliwe dzieci? Nim owoc zgniotę w jęku warg? Zrywaj! Ma izba widna świeci. Łam strąki! Nie znam skarg. Image:PD-icon.svg Public domain
|
dcterms:subject
| |
dbkwik:resource/LnuiOV1ARnBg2yIsYieKHw==
| |
dbkwik:resource/WglBShsp9V9mYtToH6YeZw==
| |
dbkwik:wiersze/pro...iPageUsesTemplate
| |
Autor
| |
abstract
| - Jagody zielonkawe, Byle jak zrywane, Padają na murawę, Gniecione i deptane. Kasztany za sztachetą I bzy zakwitły już. Kryjesz się, o poeto, W cieniu czerwcowych burz. Ja również nie chcę ubogi Pozostać, wiążę się w liść. Na polach zwożą brogi. Ku żniwom pora mi iść. Dygoce serce. Ale dłoń Widmowa sięga poprzez ganek, Czyli to śmierć uwieńcza skroń Przedwcześnie, zanim wzejdzie ranek Plonu, jak niecierpliwe dzieci? Nim owoc zgniotę w jęku warg? Zrywaj! Ma izba widna świeci. Łam strąki! Nie znam skarg. Image:PD-icon.svg Public domain
|