rdfs:comment
| - Bądź pozdrowiona za sznury opali, które wypieściły twe ramiona, Mario z Magdali. Pochwalone kobierców cuda, nabyte ceną, którą wypieściły twe uda, Magdaleno! Bo oto nadeszła godzina, zawrzała krew twych żył, a twoja bezwina rozkazała ustom scałować z nóg Jego pył. Spojrzały na ciebie te słodkie oczy i poszły zbawiać dalej, płoniesz na wieczność w jutrznianej poźroczy, Mario z Magdali. Image:PD-icon.svg Public domain
|
abstract
| - Bądź pozdrowiona za sznury opali, które wypieściły twe ramiona, Mario z Magdali. Pochwalone kobierców cuda, nabyte ceną, którą wypieściły twe uda, Magdaleno! Bo oto nadeszła godzina, zawrzała krew twych żył, a twoja bezwina rozkazała ustom scałować z nóg Jego pył. Spojrzały na ciebie te słodkie oczy i poszły zbawiać dalej, płoniesz na wieczność w jutrznianej poźroczy, Mario z Magdali. Image:PD-icon.svg Public domain
|